Makler, to słowo wiąże ze sobą zarówno pasję, historie jak i marzenia
bardzo wielu inwestorów.
Kto z nas nie czytał o czerwonoszelkowcach z Wall Street?
Jak wielu – chciało pójść w ich ślady na naszym rodzimym rynku
kapitałowym?!
Pasja, pęd do wiedzy, chęć bycia częścią wielkiego świata finansów, niesamowita przygoda – dziś zaczęła się również dla mnie!
Pasja, pęd do wiedzy, chęć bycia częścią wielkiego świata finansów, niesamowita przygoda – dziś zaczęła się również dla mnie!
Szanowni,
Mam przyjemność brać udział w unikalnym kursie na licencję Maklera Papierów
Wartościowych, prowadzonym przez Pana Mariusza Śliwińskiego, Doradcę Inwestycyjnego (nr lic. 444) i Maklera Papierów
Wartościowych (nr. Lic 2597).
Spełnienie marzenia!
Wprost i bez ogródek – to w czym mam przyjemność brać udział jest przygodą
i spełnieniem marzenia które zasiała we mnie giełda około 12 lat temu, zaś ten
konkretny kurs jest ….z braku lepszych słów - niesamowity!
Zacznijmy jednak od początku…
Gdy myślimy o nauce, czy przygotowaniu do licencji, czy jakimkolwiek innym
poszerzeniu wiedzy, często wyobrażamy sobie stosy książek i materiałów do
przyswojenia , tabele wzorów, skrypty powtórkowe, niezliczone zestawy testów
sięgające nawet 10 lat wstecz… i dokładnie to otrzymujemy w pierwszej paczce od
Pana Mariusza. Mówiąc precyzyjnie – około 8 kilogramów własnie
tego…
Przytłoczenie – sądzę że jest najwłaściwszym słowem, przytłoczenie które
jednak w krótkiej chwili ewoluowało w zainteresowanie, ciekawość, poczucie
unikalności wiedzy i świadomość zbliżającej się niesamowitej przygody z dobrym
przewodnikiem po tym trudnym szlaku.
Pierwszy dzień … uspokojenie, nadanie tempa, do dzieła!
Przyznam że po pierwszej dawce materiałów, wiele oczekiwałem również po
samym kursie. Jeśli ktokolwiek jest w stanie przygotować kompletny zestaw który
wystarcza do pozytywnego zdania egzaminu – musi mieć nie lada wiedzę i
doświadczenie.
Nie zawiodłem się.
Kameralna grupa 9 osób z trenerem w samym środku, dzięki przyjaznej i
profesjonalnej atmosferze, w krótkim czasie stała się zespołem głodnym wiedzy i
otwartym na wspólną pracę.
Niesamowite, jak szybko ludzie z różnych stron Polski, rożnych etapów życia i z wachlarzem doświadczeń – byli w stanie nawiązać dobrą, partnerska więź współpracy.
... charyzma prowadzącego?
Po krótkim wprowadzeniu i sprawach organizacyjnych nastał etap
ujednolicania wiedzy, strukturyzowania głównych pojęć i nadawania ram –
obszarowi w którym niebawem będziemy się poruszać.
W ruch poszły kartki, prezentacje online, internetowe bazy wiedzy i stary dobry i zawsze użyteczny white-board.
Osobiście zaskoczyło mnie jedno – niespotykana przejrzystość, symbolika i
klarowność przekazu wszystkich schematów rysowanych przez Pana Mariusza.
Reakcją jaką wzbudzały nie było pytanie –„ a co miał Pan na myśli”, ale uznanie
i swoiste „acha … czyli tak to działa”. To rzadka umiejętność.
Resztę pierwszego dnia poświeciliśmy na wprowadzenie i faktyczne,
praktyczne i interaktywne ćwiczenia z zakresu Matematyki finansowej i
rozwiązywanie testów i zadań z zakresu do 10 lat wstecz.
Bazowaliśmy na faktycznych materiałach z poprzednich lat, a każde zadanie
było drobiazgowo rozpisane, omówione, i wyjaśnione.
W sposobie prowadzenia zajęć, podejściu do uczestników, – oprócz oczywistej
intensywności, zaczęła pojawiać się cienka nić nadziei i wiary że pod takim
kapitanem- uzyskanie licencji faktycznie jest w zasięgu możliwości.
… co będzie dalej?
Opowiem już niebawem!
Wszystkich którzy chieliby poznać bliżej Pana Mariusza zapraszam na strony
Maklers.pl
Z poważaniem dla Szanownych
Michał Sankowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Weź udział w dyskusji, zostaw myśl, komentarz, uwagę lub sugestię.