Szanowni,
Rozważając na temat inwestowania na rynkach zagranicznych - w naturalny sposób myślimy o tym czy spółka jaka wytypowaliśmy jest właściwa pod kątem fundamentów i generowanej dywidendy, czy nie jest zbyt wysoko wyceniona i czy rynek ma szanse ja zauważyć w najbliższej przyszłości - aby wzrósł kurs i z nim wartość naszych inwestycji.
To jednak nie wszystko.
Niby detal - waluta...
Jeśli go uwzględnimy nasze zyski mogą być zwielokrotnieniem naszej inwestycji.
Co powiedzielibyście na podwojenie zysków z inwestycji - poprzez lewar walutowy?
.. naturalnie - to działa też w drugą stronę :)
Przeprowadźmy proste ćwiczenie.
Przyjmijmy że akcje typowanej przez nas spółki kosztują 20 USD.
Kurs z tegoż dnia to 2,5 zł/ usd i jest on na najniższych od 3-4 lat poziomach.
Kurs ma realną szanse na wzrost do 3 zł w ciągu 6 miesięcy = 20%.
Kurs akcji wzrośnie o 10%
Dla porównania przyjmijmy że mamy na celowniku akcje na rynku polskim, które kosztują 50 zł od sztuki (2,5 zł/usd + 20zł/szt) oraz iż wzrosną one o 10% w ciągu rzeczonych 6 miesięcy.
W obu przypadkach inwestujemy 1000 zł, i na potrzeby tego przykładu nie wliczam prowizji transakcyjnych oraz podatków od zysków kapitałowych.
W Przypadku zakupu akcji amerykańskich:
- za 1000 zł otrzymamy 20 akcji . wartych 400 dolarów każda.
- po pół roku przy założonych wzrostach na walucie, i akcjach. - nasze akcje będą warte 440 dolarów (10% wzrostu) , ale ich wartość będzie już wynosiła : 440* 3 zł/dolar = 1320 zł
Dla porównania - ta sama inwestycja 1000 zł w polskie akcje w tym samym czasie - zakończy się wartością 1100 zł (10%) wzrostu.
Tyle teorii - pytanie jak wygląda praktyka.
.. cóż- ciekawie:
Kurs USD / PLN ze swojego najniższego poziomu w 2008 roku wzrósł do dziś o 79%
W tym samym momencie- kurs indeksu Nasdaq wzrósł o 118% naturalnie - nie wspominajac o dołku w 2009 roku (ale wtedy waluty poszły wysoko w górę)
Dla porównania na konkretnych spółkach, poddam wam kilka przykładów realnych tuzów inwestycyjnych i odniesienia ich kursu do USD/PLN
McDonalds ...
... przy zakupie w 2008 roku przy dolarze na poziomie 2,06 - do dziś walutowo inwestor zyskałby 79% zaś sam wzrost kursu wzbogaciłby go o bagatele - kolejne 97%.
Coca Cola Company
... przy zakupie w 2008 roku przy dolarze na poziomie 2,06 - do dziś walutowo inwestor zyskałby 79% zaś sam wzrost kursu wzbogaciłby go o bagatele - kolejne 94%.
Przykłady można naturalnie mnożyć.
Podobnie możemy mówić iż jest wiele spółek które wzrosły po 200% - jasne. Ale tu chodzi o coś zupełnie innego - o sam mechanizm wzrostów i dopalacz walutowy.
Dziś, dolar jest ekstremalnie drogi w stosunku do złotówki. Poziom 3,6 -3,7 .. to górne widełki 10 letnich maksimów.
Powody dla wyceny dolara na takim a nie innym poziomie- są powszechnie omawiane, w miarę powszechnie znane i stanowią temat na inny wpis. Fakt faktem że sięgamy szcztyów - po kórych musi wręcz nastąpić spadek. ... czyli okazja do zakupów!
Czemu wtedy- o tym w kolejnym wpisie..
M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Weź udział w dyskusji, zostaw myśl, komentarz, uwagę lub sugestię.