wtorek, 26 kwietnia 2016

Master Investor show 2016 - relacja z konferencji

Źródło: Opracowanie własne. 

Szanowni,

W ostatnim czasie miałem przyjemność uczestniczyć w nie lada wydarzeniu: odbywającym się w Londynie Master Investor show 2016

Cytując organizatorów, to : "...UK’s largest event for private investors"

Z danych organizatora wynika iż na konferencji pojawiło sie ponad 8000 aktywnych inwestorów, zaś z zebranych ankiet - iż blisko 37% z nich zarządza portfelem ponad 250 tys funtów szterlingów.

Całość jest organizowana przez magazyn dla inwestorów indywidualnych o znajomo brzmiącej nazwie.. "Master Investor": link

Przyznam iż wiele obiecywałem sobie po tym wydarzeniu- szczególnie, mając w świeżej pamięci spotkania inwestorów indywidualnych organizowane przez SII corocznie- pod nazwa Wall Street (w tym roku w Karpaczu- zapraszam serdecznie)

Krótka foto relacja: 

Źródło: Opracowanie własne. 


Źródło: Opracowanie własne. 

Źródło: Opracowanie własne. 

Formuła spotkania dzieliła obszar  konferencji na dedykowane sale wykładowe, halę startupów - nakierowany na pozyskanie inwestora indywidualnego, oraz halę firm o ugruntowanej renomie rynkowej a świadczących usługi informacyjne i zarządcze dla inwestorów indywidualnych. 

Całe spotkanie okraszone było licznymi prezentacjami: 
  • dla szerokiego audytorium, na hali głównej - odbywały się prezentacje wiodące, w sposób ogólny omawiające rynek, perspektywy, szanse i zagrożenia.
    Nadawały ram dyskusjom toczonym podczas mniejszych prezentacji 
  • dla wąskiego i najczęściej branżowo zainteresowanego audytorium, przeznaczony były prelekcje i prezentacje w mniejszych salach, kóre najczęściej dotyczyły konkretnych firm (start-upy) lub produktów i szans inwestycyjnych . 
Prezentację rozpoczynająca pt: "Economic Tricks The Ibiza Mix" wygłosił Pan Alan Steel, Prezes Alan Steel Asset Management, inwestor z wieloletnią praktyką, komentator i felietonista inwestycyjny. 
.. i był to dość oryginalny początek: 

Źródło: Opracowanie własne. 

Omawianym tematem były podstawy inwestowania, momenty wejścia/ wyjścia i otoczenie wraz z komunikacja medialna w tych okresach- zgodzie z powyższym zdjęciem.. nie koniecznie rokujące dobrze dla inwestycji. 

Jednym z ciekawszych późniejszych wystąpień, była prezentacja Pana Jima Mellon-a, inwestora, mówcy, współzałożyciela firmy Uramin która weszła na rynek AIM (odpowiednik polskiego Newconnect), i człowieka którego wystąpienia cieszą się największa popularnością wśród odwiedzających Master Inversot Show.
Tematem 30 minutowego ognistego przemówienia .. miała być deflacja, a właściwie jej koniec.
Zgromadzeni usłyszeli jednak wiele więcej, m.in garść faktów odnośnie tych "którzy rządzą dziś światem", a także czyje słowa są ważne, czyje nie (pod katem inwestycji i rynku) , oraz na koniec- zbiór rekomendacji dla największych rynków europejskich i Ameryki. 


Źródło: Opracowanie własne. 

Źródło: Opracowanie własne. 



Źródło: Opracowanie własne. 

Podsumowanie .. i porównanie.. 

Hym, Myślę że zacznę od tego iż konferencje Master Investor i Wall Street- zdają się realizować różne cele i jednak- zdają się być kierowane do innego typu osób.

Konferencja Wall Street, jest faktycznie największym znanym mi świętem inwestorów indywidualnych w Polsce. Jest miejscem nadziei, szans, inspiracji, atmosfery sukcesu i osiągnięć.
Co ważne, - jest skierowana do uczestników którzy stanową esencję inwestora indywidualnego - analizujących spółki, ich sprawozdania finansowe, wykresy, śledzących formacje rynkowe, analizujących wnikliwie dane makro.
Jest często- brutalnym patrzeniem prosto w oczy prezesowi, pocącemu się na prezentacji przed kilkudziesięciu- kilkuset osobowym tłumem, opowiadającego o wynikach swej firmy.

Konferencja Master Investor, hym.. myślę że można nazwać ją wydarzeniem kierunkującym .. 
Odniosłem wrażenie że jej celem jest ogólne nakreślenie kierunku zmian w jakim - zdaniem prelegentów, zmierza świat, ekonomia, gospodarka i mniej więcej- nakreśleniem tego czego możemy się po tych zmianach spodziewać.

Mówiąc wprost- trudno tu o konkrety.. wykresy, korelacje, wskaźniki, predykcje, szacunki, metodologie itp.. to czym Wall Street jest przepełniona.
W rozmowach kuluarowych odniosłem przemożna wrażenie, iż większość wystawiających się tam firm celuje w pozyskanie kapitału od inwestora - do zarządzania, pracując w modelu "daj mi pieniądze i już więcej o nic się nie martw .. a tym bardziej nie patrz mi na ręce bo to co robię jest bardzo skomplikowane więc i tak nie zrozumiesz..." 

Bynajmniej nie jest to w żadnym razie zarzut- nic z tych rzeczy.
Może jedynie obserwacja - o różnicy podejścia do inwestora.
Patrząc po formacie firm i prezentacji na konferencji Master Inwestor można odnieść wrażenie iż społeczność inwestorów indywidualnych w UK.. mniej jest nastawiona na samodzielne zmaganie się z rynkiem, jego analizowanie - bardziej za to na ufanie firmom - robiącym to za nich..
Myślę że to bardziej rynek- asset management niż faktycznie inwestorów indywidualnych.

Może to również kwestia dojrzałości rynku .. Polski- jeszcze stosunkowo młody stawia na samorozwój i szczegółowa edukację- samodoskonalenie.
Brytyjski, jeden z najstarszych rynków kapitałowych, jest juz w dalszym etapie - zarządzania kapitałem przez powierzanie go specjalistom.
Pewnie wpływ na ten fakt ma również sama wielkość owego kapitału do zarządzania jakim dysponują inwestorzy indywidualni :)

...  choć może to tylko takie wrażenie.

W każdym bądź razie, wizyta na Master Investor Show, to niezapomniane, ciekawe doświadczenie, nowe ciekawe kontakty i lepsza wizja tego - co może i Polskę i naszych rodzimych inwestorów czeka już w niedalekiej przyszłości.

Z poważaniem dla Szanownych

Michał Sankowski



środa, 20 kwietnia 2016

Let's Bounce czyli giełdowo metaliczny trzepot wykresów.

źródło: link

Szanowni,

Z uwagi na fakt iż sporo dzieje się na rynku, właściwie z każdej strony, zaś świadomość inwestora zalewana jest właściwie sprzecznymi komunikatami - codziennie, postanowiłem że przedstawię wam kilka głosów rozsądku z którymi warto się zapoznać - ot choćby po to by z rożnej perspektywy spojrzeć na temat.

Dzisiejszy inwestor właściwie nie gardzi żadna klasa aktywów- jeśli na dany moment uzna ją za obiecująca.
Stąd tez możemy przerzucać kapitał między giełda, obligacjami, metalami szlachetnymi, nieruchomościami czy walutami.

Jednakże bez względu na klasę aktywów - zawsze, za każdym jednym razem musimy sobie odpowiedzieć na 2 fundamentalne pytania:

  • czy to właściwa klasa na ten czas
  • czy to właściwy czas na tą klasę. 
Zobaczmy jakie panują przewodnie opinie:

GPW - jej teraźniejszość i najbliższa przyszłość

Czemu do jasnej cholery wszyscy są tacy pozytywni?
Wiem, są sygnały hossy- wolniejszej niż zwykle, ale jednak.
Wiem, jest nowy rząd, będą wiec dywidendy bo skarb Państwa musi zarobić - co napędzi popyt na akcje.

Z czystej ciekawości pokusiłem sie o małe zestawienie- dla Wig, i matematyczna projekcje oparta o proste wyliczenia proporcji.

Wykres:

źródło: PowerTrader

Opracowanie okresów i niewinna projekcja (podkreślam- tylko matematyczne proste wyliczenie po proporcji)


Naturalnie pytanie- czy tak właśnie będzie pozostaje otwarte.
Poniżej zamieszczam kilka artykułów które wydają się wyrażać podobna myśl jak powyższa - wspierając ja czy wskaźnikami czy tez porównaniami do historycznych cykli.

Blog: http://10-procent-rocznie.blogspot.com/


Tytuł Art: Słaba złotówka lekarstwem na bessę: link

Skrócony wniosek: "W obecnym momencie sygnał płynący z kursu EUR/PLN jest jednoznaczny. Niecałe 3 miesiące temu w styczniu 2016 r. w szczytowym momencie za Euro trzeba było płacić 4,51 zł, co jest ekstremalnie silnym sygnałem nadchodzącej hossy. "

Tytuł Art: Baltic Dry Index jako wskaźnik hossy i bessylink

Skrócony wniosek: "Obecna sytuacja:
Obecnie dynamika BDI (Baltic Dry Index) szoruje po dnie, co oznacza, że wpadamy w sygnał pro-wzrostowy. Oceniając szanse daje nam to:
  • 85% szans na to, że za 1,5 roku indeks będzie wyżej niż obecnie
  • 15% szans, że będzie niżej.

Tytuł Art: Krach na ropie naftowej - jak wpłynie na polską giełdę?link

Skrócony wniosek: Jeśli analogia z pesymistycznym rokiem 2001 jest poprawna, to pojawiają się dwa wnioski:
  • Niezależnie od siły i czasu trwania bessy, według cykliczności hossa i tak skończy się w okolicach I-II kwartału 2017 r. Co więcej wygląda na to, że ostateczny poziom indeksu na zakończenie hossy jest niezależny od tego jak głęboko spadnie indeks przed jej rozpoczęciem.
  • Pierwsze 13 miesięcy spadków z ostatniej bessy. (październik 2013 - listopad 2014) było standardową bessą uzasadnioną gorszymi danymi makro. Jednak trend boczny z ostatnich 12 miesięcy jest już analogią do 16 mc trendu spadkowo-bocznego z 2001-02 r. (oba są nieuzasadnione z punktu widzenia cyklu makroekonomicznego).
Oznacza to, że dynamiczna hossa powinna rozpocząć się nie później niż za kilka miesięcy (max. 9 mc), a im później to się stanie, tym większa będzie dynamika wzrostów.  

Blog: Wojciech Białek http://wojciechbialek.blox.pl/


Tytuł Art: Nowa projekcja dla WIG-u: link

Skrócony wniosek: "Mnie intuicja podpowiada, że najlepszym z tej trójki wzorcem jest najsłabszy nich czyli ten z 2001 roku. Przyjęcie takiego scenariusza (do maja WIG rośnie lekko powyżej szczytów z września-października ub. r., potem dystrybucja do września i wreszcie wtórne tąpnięcie do stycznia 2017) daje miejsce dla kolejnego osłabienia na giełdach w drugiej połowie roku, które to osłabienie nawet umożliwiałoby zejście indeksów niektórych rynków do nowych minimów. Tak było w 2002 roku, kiedy to rynki rozwinięte trapione bankructwami w sektorze informatycznym i telekomunikacyjnym (WorldCom) spadły do nowych minimów bessy, zaś "Emerging Markets" obroniły dołki bessy z jesieni 2001 roku. Najgorsze w historii otwarcie roku na Wall Street sugeruje, że w drugiej połowie roku istnieje możliwość nawrotu słabości na rynkach rozwiniętych. Jakaś forma powtórki wariantu przerabianego w latach 2001-2002 mogłaby być rozsądnym kompromisem. 

Tytuł Art: 

Hossa na szerokim rynku akcji a rekordowo niskie stopy procentowe: link

Skrócony wniosek: "Podsumowując: rekordowo niski poziom stóp procentowych RPP sprzyjający hossie na szerokim rynku akcji GPW powinien utrzymać się przynajmniej do końca 2017 roku. 

Złoto .. i co z nim? .. a może srebro? 

W tym temacie jest wiele głosów- przeważają te które zachęcą do kupna.. bo tanio..
Te które wspominają że jeszcze za drogo.. trudniej się przebijają.

Znalazłem jednak kilka perełek:

Blog http://10-procent-rocznie.blogspot.com/
Tytuł art:"Czy złoto jest droższe od srebra?"link 

Skrócony wniosek: ".Zgodnie z naszą wcześniejszą teorią, panika powinna panować na rynku wtedy, gdy wartość wskaźnika G/S jest bardzo wysoka (wszyscy wolą złoto od srebra).
... Okazuje się, że w każdym z 3 historycznych przypadków, był to idealny moment do zakupu. W najgorszej wersji, po 2 latach od takiego sygnału, nasza giełda była o +160% wyżej niż w momencie tworzenia sygnału.

Blog: Wojciech Białek http://wojciechbialek.blox.pl/

Tytuł art:"Skok ceny złota zapowiedzią przełamania presji deflacyjnej? "link 

Skrócony wniosek: ".Na krótką metę dalsze zyski są oczywiście możliwe, bo złoto jest już powyżej szczytu z maja ub. r., a Philadelphia Gold/Silver Sector Index ma tam jeszcze bardzo daleko (ale srebro pozostawało dotąd w tyle), ale jak widać z powyższego obrazka obecnie trzeba już zachować zwiększoną ostrożność. Ja się trzymam analogii z 1998 rokiem, kiedy to po takim sygnale indeks rósł jeszcze przez 20 dni. 

Blog Wykresy Giełdowe || http://wykresygieldowe.bblog.pl/
Tytuł art:"Złoto"link

.. że zacytuje podsumowanie: "...Najlepszy dla nas scenariusz to kilka tygodni konsolidacji, po której mamy dynamiczny zjazd w kierunku nawet trzycyfrowym. Wtedy łatwo będzie zająć właściwą pozycję, gdy średnia 50-cio dniowa zbliży się do kursu. Niestety giełda to nie koncert życzeń i trzeba się będzie dopasować do rynku – ale plan trzeba zawsze mieć."

Blog: Stoje i Patrze http://stojeipatrze.blogspot.com/
Tytuł art:"Wykres dnia - najlepsze zachowanie cen złota od czasu kryzysu finansowegolink

Na rynku wielu strategów właśnie przeżyło przebudzenie. Przykładowo analitycy z Citibanku w zeszły czwartek wydali rekomendację by przeważać złoto w portfelach, w ramach alokacji aktywów. Motywowali to ujemnymi stopami procentowymi  - w świecie gdzie panują ujemne stopy procentowe, zamiast gotówki lepiej trzymać złoto.

Nie wszyscy analitycy i stratedzy nastawieni są jednak tak byczo jak reszta. W mniejszości jest Soeciete Generale, którego analitycy stwierdzili w piątek, iż na złocie powrócą spadki, jak tylko na rynkach zapanuje większy spokój.

Krótkie podsumowanie

Składając wszytko w całość,  przedstawione analizy zdają się mówić tak: 

  • Wig - dziś i do roku 2017 (której częścizależnie od tego jak będzie się kształtowała sytuacja) 
  • Srebro- niedowartościowane i zaczyna rosnąć wskazując również pole do wzrostów w akacjach.
  • Złoto- jego czas nadejdzie w momencie pierwszych podwyżek stóp procentowych i widocznych wzrostów inflacji .. może w przyszłym roku.. 

Hym.. od siebie dodam że jeśli faktycznie będziemy mili do czynienia z wzrostami na GPW w dalszej cześć roku, to myślę że będą miały charakter: dynamiczny i krótkotrwały - innymi słowy- to będzie gra dla twardych ludzi z żelaznymi nerwami .. kto nie wyjdzie w porę - może wiele stracić. 

Ciekaw jestem waszego zdania.
Zapraszam do dyskusji.

Z poważaniem

Michał Sankowski

środa, 13 kwietnia 2016

Podsumowanie stanu gospodarki - video by Trader 21

Szanowni,

Dziś chciałem sie z wami podzielić wideo na które trafiłem nagrane na konferencji FX Cuffs.
Podczas tej konferencji odbył się wykład prowadzony przez Tradera 21.

Mysle że dla wszystkich, któzy starają sie odkrywać i patrzeć na realn wartośc fundamentów- to video będzie bardzo ciekawe.

Prosze bardzo - i polecam




Z poważaniem dla Szanownych

Michał Sankowski

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...