wtorek, 31 grudnia 2013

Ginger Agresywny - podsumowanie 4 ostatnich miesięcy roku 2013


Szanowni,

Jako pierwszy wpis w nowym roku - należy dokonać rozrachunku tego który minął.
Na początku Września 2013 utworzyłem portfel inwestycyjny Ginger Agresywny, który był konstruowany zgodnie z rekomendacjami zamieszczanymi na blogu.

Najlepszym miesiącem dla wybranych doń spółek był październik - w którym doświadczyliśmy aż ponad 13,7% zysków.

Całościowo zysk z portfela z 4 miesięcy wyniósł 12,45% co na głowę bije wszelkiego rodzaju lokaty i nieźle wypada również w porównaniu z większością funduszy inwestycyjnych :

Top 10 Polskich funduszy inwestycyjnych - sortowanie od największych zysków w ciągu 3 miesięcy:

(źródło: finanse.wp.pl) 


Ostatni i aktualny skład portfela prezentuje się zaś następująco :


Najlepszą pozycją jak dotąd jest Ronson, a tuż za nią Forte. 
Obie firmy rokują na naprawdę dobre wyniki roczne - nie ma wiec sensu ich zmieniać przed ich opublikowaniem. 

NAjbliższym zakupem do portfela będzie firma Farmakol

Jestrm ciekaw jakie niespodzianki przyniesie nam nowy, 2014 rok - oby same zyskowne :) 


Magia dywidendy jako przychodu pasywnego - Najlepsze lata GPW

... i źródła niewyczerpanych przyszłych zysków!


Szanowni,

Z ideą przychodu pasywnego jak mniemam wielu z nas jest zaznajomionych.
Dla przypomnienia - najkrótszą definicją jest : nieprzerwany, stabilny miesięczny przychód o równej lub wzrastającej wartości wynikający z korzyści czerpanych z posiadanych aktywów.

Mówiąc krótko- jeśli coś posiadamy, i znajdziemy kogokolwiek kto zechce za to płacić systematycznie- bez naszego dalszego udziału czy pracy - BNGO!

Dywidenda jest jednym z własnie takich przykładów z tą różnicą iż wypłata następuje nie miesięcznie- a raz do roku i w zależności od kursu akcji daje firmy- w różnej wysokości co do włożonego kapitału.
Innymi słowy, nasz zwrot z inwestycji zmienia się w zależności od nominalnej wielkości wypłaty dywidendy w danym roku.

Przykładowo, nabyliśmy akcje firmy "x" po 10 zł.
Firma ta , w pierwszym roku wypłaciła dywidendę w wysokości 1 zł, w kolejnym 1,5 zł zaś w ostatnim 0,8 zł.
Niewątpliwie posiadamy przychód pasywny, tyle że o zmiennej rocznej stopie zwrotu w odniesieniu do kapitału. 

Co jest dobre to to że co roku, zwiększając systematycznie swoje zaangażowanie w akcje, jesteśmy w stanie wygenerować coraz większe przychody z dywidendy - szczególnie przy dobrej koniunkturze która zwiększa zyski firm w które inwestujemy i w konsekwencji umożliwię dzielenie sie z akcjonariuszami większymi zyskami.

... i tu własnie należy powiedzieć STOP!

Giełda jest jednym z narzędzi inwestycyjnych.
W momencie słabszej koniunktury , spadających cen akcji możemy podjąć kilka działań:

  • Możemy sprzedać nasze akcje, zachować gotówkę i poczekać na możliwie najniższą cenę by odkupić możliwie najbliżej dołka giełdowego - i otrzymywać dywidendę od większej ilości akcji.
    Ryzykiem jest okres przestoju i bezrobocie pieniędzy dotychczas zgromadzonych, oraz kolejny moment wejścia w inwestycje. Zyskiem - duża ilość kupionych akcji.
  • Możemy zatrzymać akcje i zgodnie z modelem systematycznego inwestowania - co miesiąc dokupować kolejne akcje po niższych cenach uśredniając w dół cenę nabycia i zwiększając zaangażowanie w dany walor.
    Ryzykiem jest utrata wartości początkowego portfela akcji kupionych po wyższej cenie i możliwość braku odbicia, oraz finalna mniejsza ilość posiadanych akcji niż w wariancie pierwszym.
  • Możemy również, sprzedać posiadane akcje, zainwestować z mechanizmy pozwalające na generowanie zysków podczas dekoniunktury i powrócić na rynek w momencie wzrostów - lub początków odbicia na niej. Kluczem w tym podejściu jest wiedza - kiedy koniunktura giełdowa ma się ku końcowi i kiedy najwyższe z dywidend już zostały wypłacone - kiedy zaś jest to jeszcze przed nami. 
Historia pokazuje iż stopa dywidendy w danym roku jest wynikiem - oczywiście roku poprzedniego, ale napędza wzrosty wartości akcji w roku wypłaty.

(zmiana % indeksu WIG - lewa skala, stopa procentowa dywidendy- prawa skala) 

Powyższe oznacza że dywidenda, zgodnie ze wzrastającą gospodarką powinna być wysoka jeszcze w nachodzącym i min kolejnym roku. 

Co dalej - to w głównej mierze, w mojej skromnej ocenie będzie zależało od inflacji na świecie.. a raczej nadchodzącej hiperinflacji...

Z poważaniem dla Szanownych

Michał Sankowski 

niedziela, 29 grudnia 2013

Najlepsze artykuły 2013 roku!

Dywidenda, dywidendy, dywidend ...

Szanowni,

Nadszedł czas podsumowań 2013 roku.
Działo się wiele - szczególnie w sprawie OFE i dziękuję za wasze komentarze odnośnie wpisów jakie zamieszczałem na tej stronie.

Jednak największym zainteresowaniem czytelników cieszyły się artykuły dotyczące analizy spółek dywidendowych i szans na szybki zysk z minimalizacją ryzyka.

Oto zwycięzcy - 3 spośród ponad 160 wpisów opublikowanych w tym roku:


Dziękuję za zainteresowanie i odwiedziny bloga. Dziękuję za komentarze i opinie i za ciekawe rady offline.

Oprócz tematyki dywidendowej, największą popularnością cieszyła się jeszcze jedna kategoria wpisów - a mianowicie: analizy poszczególnych spółek pod kątem zasadności i atrakcyjności inwestycyjnej.

Oto list najbardziej popularnych wpisów w tej kategorii :


Mam nadzieje że przedstawione podejście okazało sie pomocne w waszych inwestycjach.

Nadchodzący rok będzie stanowił nie lada wyzwanie i szanse na zarobek dla wszystkich cierpliwych.
Wyzwanie z powodu wahań kursów cen akcji i moim zdaniem - niepewnej długoterminowej sytuacji na rynkach i nadchodzącej wielkimi krokami hiperinflacji.
Szansę - ze względu na naprawdę dobre wyniki spółek w 2013 roku - jest kilka któe naprawdę osiągnęły wielkie sukcesy. Zobaczymy ich wpływ na kurs tych spółek i na popularność samej idei inwestowania na giełdzie w okolicy lutego do kwietnia - w okresie publikacji wyników za IV kwartał 2013 roku oraz za cały 2013 rok.

W mojej ocenie to moment do którego z całą pewnością warto podtrzymywać zaangażowanie w akcjach - choćby mając na uwadze dywidendy.
Co będzie dalej - czas pokaże, ale warto zawczasu rozejrzeć się za alternatywami i inwestycjami w dobra trwałe przynoszące korzyści na co dzień - nie tylko z uwagi na wzrost ich wartości.

Życzę wam , jak i sobie, owocnych poszukiwań takich dóbr w możliwie jak najbardziej zyskownej formie :)

Z poważaniem dla Szanownych

Michał Sankowski


Życzenia na 2014 rok

Szanowni,

Z okazji nadchodzącej zmiany daty, pragnę życzyć nam wszystkim - przede wszystkim, odnalezienia swojej własnej, osobistej drogi inwestycyjnej prowadzącej do dobrych przemyślanych i zyskownych decyzji inwestycyjnych.

Ponadto, realizacji zamierzonych strategii i spełnienia prognoz i planów przygotowanych w związku z nimi.
To w jaki sposób dziś, będziemy myśleć o przyszłości, wpłynie na jej realny kształt i sposób - w jaki następne pokolenia będą ją kształtowały.

Finalnie wiec, życzę nam wszystkim wzrastającego co miesiąc kapitału na kontach i cash flow pod pełną kontrolą i przy minimalnych kosztach :)

.. aby żyło się lepiej nam samym i naszym najbliższym w przyszłości.

Z poważaniem dla Szanownych

Michał Sankowski

Prosty fakt dotyczący naszej przyszłości ...

... i drastyczna prawda z niego wynikająca. 

Szanowni,

Wiem że po ostatnich wydarzeniach, medialnych przepięknych wątpliwościach Prezydenta dotyczących podpisania zmian dla OFE - mamy wszyscy serdecznie dość tej całej zabawy i gmatwaniny, dezinformacji i mętliku.
Ja - na pewno.

Dziś jednak w przypływie inspiracji chciałbym napisać o jednym fakcie o którym może- nie do końca wszyscy wiemy - i którego nie jesteśmy może w pełni świadomi.
Fakcie który sądzę że może pomóc- otworzyć na wszystkim oczy co do sensu i kierunku inwestycji czy oszczędności jakie poczynimy w przyszłości.

Otóż ... gdy przejdziemy na standardową emeryturę- czy pochodzącą z  ZUS, czy też z OFE - dalej wypłacana przez ZUS, czy nawet pochodzącą z prywatnego ubezpieczenia , lub pieniędzy pochodzących ze sprzedaży nieruchomości jakie mamy i innych dóbr - spieniężamy nasze wszystkie kluczowe oszczędności. 

Przechodząc na emeryturę : zaczynamy zużywać kapitał zgromadzony dotychczas na koncie emerytalnym, sprzedajemy dotąd pieczołowicie utrzymywane nieruchomości, sprzedajemy akcje, obligacje.

A teraz najważniejsze: z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc mamy świadomość iż stan naszego konta maleje i zaczynamy się zastanawiać co przyjdzie pierwsze- koniec środków na życie- czy koniec życia...

Główne pytanie - to co możemy z tym faktem zrobić i czy istnieją jakiekolwiek alternatywy?
Pasywny cash flow - jest jedną połową odpowiedzi - budowanie międzypokoleniowego kapitału-drugą.

Pasywny przychód jest przypływem pieniężnym generowanym przez nasze inwestycje i co miesiąc podnoszącym nasz majątek.
Może być to przychód z najmu nieruchomości, praw autorskich i praw pochodnych, biznesu. Pewnym przychodem powtarzalnym może być również dywidenda - ale w tym przypadku  tylko raz w roku.

Międzypokoleniowe budowanie kapitału, to akumulacja stanu posiadania - aktywów generujących pasywny przychód w każdym pokoleniu.
Akumulacja ta prowadzi finalnie do zbudowania rodzinnej fortuny która pozwala na zajęcie się czymś nieco innym niż pogoń za pieniędzmi. Pozwala na wolność.

... oczywiście alternatywą jest wolność dostępna od zaraz. wystarczy rzucić wszystko :)

Wybór oczywiście pozostaje do naszej dyspozycji.

Z poważaniem dla Szanownych

Michał Sankowski


Brutalna prawda o dzisiejszym świecie inwestycyjnym i etapie na którym sie znajduje


Szanowni,

Trafiłem na bardzo ciekawe wideo mówiące o dzisiejszym stanie finansów USA i wielu krajów mu podobnych i ... jakże zapalczywym pompowaniu bański inflacji przez większość z tych krajów.

Wnioski z tego przekazu są dość przerażające:

  • dolar stracił wartość, i idzie w prostej linii do hiperinflacji 
  • podobny model do tego w jakim działa USA, jest praktykowany przez wiele światowych największych gospodarkę - wystarczy poczytać jakie kraje drukują w nadmiarze gotówkę 
  • całość oznacza osłabienie wartości posiadanej gotówki w zastraszającym tempie i powrót do czasów gdzie wartością są dobra trwałe, nieruchomości i metale 
  • gotówka krążąca w obiegu - jest bezwartościowa i im więcej dóbr trwałych można za nią kupić tym lepiej!
Wedle autora poniższego wideo, idziemy w kierunku rewolucji i największego w historii, globalnego, transferu gotówki od tych którzy nie maja - do tych którzy mają .. pomysł  i wiedzę jak się do powyższego przygotować. 

Moim zdaniem, polskim odpowiednikiem, a raczej skutkiem powyższego jest możliwość obniżenia naszego wzrostu i handlu zagranicznego i w efekcie zwiększenia bezrobocia.
niemniej to tylko kawałek konsekwencji i szans na jakie możemy się zacząć przygotowywać. 

W kilku poprzednich wpisach, wspominałem już o książce mówiącej o historii pieniądza i szczególnie o historii kryzysu i hiperinflacji jaki miał miejsce w Niemczech w okresie międzywojennym. 
Największą wartością w tym czasie nie miały papiery wartościowe - ale dwie kategorie towarów- dobra trwałe jakie można było sprzedać za żywność i ... żywność którą można było wytworzyć. 

Piękno i stosunkowa prostota tamtejszego kryzysu polegała na tym że miał on zakres lokalny - ograniczał się w głównej mierze do Niemiec zaś poza ich granicami czyhały grupy inwestorów kupujących za "twardą walutę" najcenniejsze co Niemcy mieli do zaoferowania. 
Co będzie  ową "twardą walutą" nowego kryzysu? za co będziemy kupować wartość w globalnym świecie wpływów i rynków - moim zdaniem może dość do czegoś co już zaobserwowaliśmy w Grecji, Portugalii, czy Hiszpanii - a mianowicie do wymiany barterowej. 

Czas pokaże.
Jedno jest pewne - czekają nas ciekawe czasy. 

Oto film: zachęcam do przewinięcia do 1:47 - wtedy wszystko sie zaczyna. 



Z poważaniem

Michał Sankowski


sobota, 28 grudnia 2013

Bogaci - jak myślą i co robią każdego poranka...


Szanowni,

Trafiłem na fajną infografikę prezentującą sposób w jaki bogaci podchodzą do życia o poranku.
inspirujące - jeśli tylko się nad tym chwilę zastanowić.

Oceńcie sami.


Z poważaniem dla Szanownych 

Michał Sankowski

czwartek, 26 grudnia 2013

Prognozy na 2014 rok - będzie dobrze a może nawet źle!

.... gdyż warto cieszyć się z każdej złej- medialnej wiadomości ekonomicznej! Na serio... pozwólcie że wytłumaczę ..


Szanowni,

Czas na podsumowanie prognoz i najciekawszych możliwych zwrotów akcji w nadchodzącym 2014 roku.
A czeka nas naprawdę sporo - zarówno szans jak i zagrożeń które .. mogą okazać się szansami.

Każda negatywna medialna wiadomość- szczególności w odniesieniu do prognoz giełdowych na 2014 rok przybliża nas do osiągnięcia celu. Harmonijnie, krok po kroku, zgodnie a raczej w bliskości do właściwej wartości danej rzeczy lub usługi jakie chcemy kopic. Im więcej niejakich czy złych informacji - tym więcej drobnych inwestorów czeka na właściwy moment zapalenia zielonej lampki na inwestycje.
Tyl silniejsze pozycje - przed masowymi wzrostami wywołanym runem na akcje - możemy zbudować my, doświadczeni inwestorzy.

Otoczenie makro

Wedle prognoz polskiego rządu w 2014 roku możemy liczyć na wzrost PKB na poziomie 2,5%
Wedle prognoz OECD - wzrost ten ma być nawet na poziomie 2,7 zaś szacunki niektórych ekonomistów dochodzą nawet do 2,9%
Generalny odbiór jest jak widać pozytywny i wskazuje na wzrost PKB - i polepszenie nastrojów w gospodarce w jego konsekwencji.

Jednym z głównych przyczyn - a w miarę wzrostu - również skutków dodatnich zmian PKB są inwestycje. Szczególnie w sektorze przedsiębiorstw. Firmy kupują nowe technologie, zwiększają podaż, zwiększają zatrudnienie, rosną. Możemy wiec spodziewać się zarówno rosnących inwestycji obciążających wynik firm w pierwszym okresie - jak i rosnących zysków jako wynik tych inwestycji - w kolejnych.
Całość kumuluje się na idący ku północy wskaźnik PKB.

Inflacja - obecnie na jednych z najniższych poziomów : 0,8% i wiele wskazuje na to że będzie rosła.
Moim skromnym zdaniem jesteśmy w przededniu dość niesamowitego zjawiska i trochę - na skraju przepaści. Dziś inflacja jest niska, ale jednocześnie wszędzie gdzie okiem sięgnąć występują niskie jeśli nie bliskie zeru stopy procentowe - całościowo wpuszczające coraz więcej pieniądza na rynek i prowadzące do obniżenia jego wartości nabywczej.
co póki jest popyt na zwiększający się ilościowo pieniądz- do tego momentu nie ma inflacji. gdy tylko ten popyt zaniknie - GWARANTUJĘ - że staniemy w obliczu kaskadowej fali hiperinflacji w większości rozwiniętych gospodarek.
Wartość, będą miały jedynie dobra trwałe, oraz płody rolne. Stąd też warto wykorzystać czas niskiej inflacji do kupowania właśnie tych dwóch rodzajów aktywów (ziemia rolna jest lepsza gdyż nie dość że jest nieruchomością to dodatkowo daje towary - które można zjeść lub sprzedać.
Ile mamy czasu ? 2-3-4 lata ?
Trudno powiedzieć. wiem że ten moment niechybnie nadejdzie - a wtedy zniknie wiele fortun nie opartych na silnych anty-inflacyjnych aktywach.

Niskie stopy procentowe - RPP planuje podtrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie do 2- 3 kwartału. Oznacza to po prostu tani pieniądz w obrocie międzybankowym oraz bezsens lokowania we wszelkiego rodzaju lokatach. Oznacza to również nisko oprocentowane kredyty hipoteczne i kolejną, właśnie napełniającą się bańkę właścicieli nieruchomości - którzy biorąc dziś kredyt z niską ratą srogo się zdziwią gdy inflacja a za nią stopy procentowe podskoczą i sprawią że rata kredytu będzie stawała się coraz trudniejsza do spłaty.

Bezrobocie - wedle 10 letniego cyklu koniunkturalnego o którym często wspomina na swoich stronach Michał Stopka (polecam) , nadchodzący rok będzie początkiem czasu pracownika. Większa rotacja w firmach z uwagi na częstą zmianę pracy oraz wyższe żądania pensji.

Nieruchomości 

Rekomendacja S -  wejście od pierwszego stycznia zmian w dostępności kredytów hipotecznych to po prawdzie początek długiej drogi. Obecne obostrzenie mówi o wymaganym wkładzie własnym w wysokości 5% . Każdego roku limit ten będzie podnoszony o kolejne 5% aż do granicy 20%.
Tyle plan na dziś ... pytanie czy wzrosty inflacji go pogrzebią i uczynią śmiesznym by definition - czy też nie.
Czas pokaże.

Program Rządowego wynajmu mieszkań - na początku roku w ramach rzeczonego programu mają ruszyć pierwsze zakupy nieruchomości. zgodnie z zapowiedziami, na ten cel przeznaczane jest 5 mld zł, zś zakresy cen w jakich mają poruszać się kupowane nieruchomości - całe bliki na wynajem - oznaczają iż najczęściej będą to dzielnice z najtańszymi mieszkaniami.
z jednej strony - kogo nie będzie stać na droższy najem w lepszych dzielnicach - będzie zmuszony skorzystać z rządowej oferty. Z drugiej, najpewniej będzie to miało wpływ na średnie ceny najmu w całości.
Z trzeciej, osobiście obawiam się o jakość zarządzania najmem po stronie rządowej, po stronie doboru lokatorów i zyskowności całego procesu. Obawiam sie że rząd postrzega całość jako maszynkę do łatwego zarabiania pieniędzy- którą najem nie jest.
Obawiam się że w konsekwencji powstanie kolejna sfera działalności rządu o niskiej ściągalności płatności, a w konsekwencji całe osiedla biedy i patologii .. oby nie.
Innym rozwinięciem tej sytuacji jest scenariusz w którym rząd na poważnie i profesjonalnie podejdzie do tematu najmu i choćby w swoim własnym interesie - będzie promować zmiany w prawie pomagające najemcom funkcjonować na rynku - szczególnie w starciu z właścicielem nieruchomości.
Czas pokaże jaki scenariusz faktycznie stanie sie rzeczywistością.

Program MdM - w tym programie wedle ogłoszeń rządowych przewidzianych jest do wsparcie tylko około 20 tys mieszkań - co do potrzeb polaków, szczególnie młodego pokolenia jest kroplą w morzu. wielkość ta nie powinna zachwiać znacząco rynkiem i jego cenami jeśli chodzi o zakup, i w minimalnym stopniu może wpłynąć na rynek najmu ze względu na zapisy w umowach MDM zakazujące udzielania wsparcia rządowego pod nabycie nieruchomości do wynajmu.

Obecny rok wzrostów sprzedaży na rynku nieruchomości - obecny rok był bardzo dobry dla rynku nieruchomości. ze względu na rekomendację S, ale również ze względu na stopy procentowe, wiele osób zdecydowało się na zakup - w ogromnej części finansując go gotówka (w niektórych wywiadach z prezesami dało się usłyszeć nawet o 75% klientów kupujących mieszkania w pełni za gotówkę).
Powyższe oznacza po pierwsze ruch w interesie wykończeniowym, po drugie zaostrzoną konkurencję na rynku wynajmu - i to w szczególności w zakresie mieszkań o najmniejszej powierzchni.



GPW 

Wbrew pozorom większość analityków oczekuje pozytywnego początku roku i pierwszej jego połowy.
Wbrew pozorom - gdyż najpewniej od 1 stycznie wejdą w życie zmiany w OFE i całe zamieszanie z tym związane , co również oznacza dodatkową sprzedaż akcji przez OFE.

Wbrew pozorom, gdyż najpewniej pierwsza połowa roku to zakończenie polityki FED, luzowania ilościowego i zmniejszenie lub zupełne odcięcie kurka z wartko płynącym strumieniem świeżo wydrukowanych dolarów.

Wbrew tym wydarzeniom, większość analityków zdaje się twierdzić że rynek a szczególnie GPW już zdyskontowała te ryzyka lub też uczyni to na początku stycznia. Co więcej, jak podaje Pan Cymcyk na łamach programu DNA rynków- warto inwestować małymi partiami tak aby w styczniu zbudować silną pozycje i bazę wyjściową dla wzrostów w przyszłości.

Bezspornym faktem jest wzrost zainteresowania GPW przez inwestorów indywidualnych (m.in. z powodu oferty Energi). Faktem również są niskie stopy procentowe skłaniające do poszukiwania wyższych zysków gdzie indziej niż na ROR-ach czy lokatach.
Faktem jest ponadto wzrost ilości kapitału napływającego do funduszy inwestycyjnych i wzrost wartości tychże - już podaj 15 miesiąc z rzędu nieprzerwanie.
Do powyższego dorzucę ze swojej strony ostatni fakt - fakt dobrych wyników spółek za ubiegający właśnie 2013 rok.
Był on w dużej mierze rokiem powrotu koniunktury i zamówień co w dużej liczbie spółek przełożyło się na wzrosty wyników finansowych i w konsekwencji - na lepsze zakończenie roku.
Okres wyników już niebawem - powinno być ciekawie.

Odnośnie drugiej połowy roku na GPW - analitycy, ekonomiści, fakty - nie były już tak pozytywne. Zgodnie twierdzą że będzie gorsza.
Niemniej - to jedynie spekulacje.

Fundusze Unijne - coś się kończy coś zaczyna ... 

Lata 2014 i 2015 to ostatni czas dla korzystania w Polsce ze środków unijnych z perspektywy 2007-13  - jedziemy na oparach.
Jednocześnie od początku 2014 roku rozpoczyna się w Polsce okres kwalifikowalności do kolejnej perspektywy dotacji unijnych 2014-20.
Nowe możliwości staja otworem przed polskimi firmami.

Na koniec - "Dzikie i niesamowite prognozy Saxo Banku" 

TF OutrageousPredictions 2014




Moim zdaniem, największym z wymienionych  zagrożeń jest unijny podatek majątkowy - wiec nowe opodatkowanie oszczędności (zastosowanie cypryjskiego wariantu - może wywołać run na banki a na pewno bardziej skłoni do bycia roztropnym inwestorem na kilkunastu kontach posiadającym swoje oszczędności jak również- do bycia inwestorem w nieruchomości (moim osobistym zdaniem - w drugiej połowie roku gdy presja na giełdę się wypali i wreszcie będzie można to i tamto sprzedać)

Ciekaw jestem Twojego zdania czytelniku.
Co sądzisz o ryzykach i szansach jakie nas czekają - jaki jest Twój plan finansowy na nadchodzący rok! 

Zapraszam do dyskusji.

Z poważaniem dla Szanownych

Michał Sankowski


niedziela, 22 grudnia 2013

Solidny kapitał na długie lata – jak zainwestować milion!

... budowa i wzrost

Szanowni,

Dziś poruszam tematykę systematycznego budowania kapitału na przyszłość kolejnych pokoleń i .. na naszą spokojną starość .

Onegdaj mówiono iż najlepszym kapitałem są dzici – a dokładniej – ilość dzieci, najlepiej spora. 
W czasach gdy ten frazes miał sens, wiek wejścia osoby na rynek pracy niekiedy przypadał już na 8 czy 10 rok życia. Stąd – duże rodziny były silnymi i często majętnymi grupami społecznymi.

Drugim sposobem budowania silnej pozycji społecznej i majątkowej był długoletni plan inwestycyjny i przyjęty model inwestycyjny przekazywany miedzy pokoleniami.
Doskonałym przykładem jest Wielka Brytania – która konsekwencje tego podejścia zastosowanego w dobie rewolucji przemysłowej odczuwa po dziś dzień.

Mowa o nieruchomościach, a dokładniej międzypokoleniowym zarządzaniu nieruchomościami , rozbudowywaniu ich portfolio i wiedzy przekazywanej skutecznie między pokoleniami.

Brytyjskie rodziny rozpoczynały od pojedynczych mieszkań,  dalej kamienic –  kumulując  zyski z najmu i reinwestując je w kolejne dochodowe nieruchomości. W dalszych etapach najbardziej majętne rodziny stawały się właścicielami całych wsi, czy nawet miasteczek .

Nowoczesną odmianą tego podejścia jest zmiana zabezpieczenia z peryferiów miast – na ich centra i najbardziej wystawne i rozpoznawalne nieruchomości komercyjne na najdroższych ulicach centrów miast.

Wedle przyjętego planu, majątek rodzinny w postaci portfolio rożnych nieruchomości był postrzegany jako świętość którą każde kolejne pokolenie musi „podlewać” obowiązkowo dokładając doń – własnoręcznie zakupione posiadłości. Finalnie, gdy pakiet zgromadzonych nieruchomości był wystarczająco duży, rodzina mogła żyć z pasywnego dochodu i skupić się na pomnażaniu kumulowanej gotówki i kolejnych nieruchomościowych inwestycjach.

Tyle historii ....

W obecnych czasach zbudowanie porządnego portfolio nieruchomości generujących przychód pasywny może nastręczać pewnych problemów / niemniej w porównaniu z warunkami historycznymi – jesteśmy w o niebo lepszej sytuacji.

Zastanówmy się...  

Przeciętna Polska rodzina 3 osobowa, wydaje na przeżycie miesięcznie – powiedzmy 5 tys zł. 
Aby zrównoważyć te wydatki (nie uwzględniając obciążeń kredytowych) , i przyjmując iż średni czynsz , za najpopularniejsze mieszkanie np: w warszawie – wynosi 1,7 tys zł , będziemy potrzebowali min 3 – a najlepiej 4 mieszkań w praktycznie ciągłym i nieprzerwanym najmie.

Średni koszt takiego mieszkania – w zależności oczywiście od dzielnicy, będzie się wahał miedzy 180 – 300 tys zł.
Przyjmijmy szacunkowo iż staniemy na 250 tys zł. W Tej cenie w Warszawie, będziemy w stanie kupić 4 kawalerki o metrażu około 35 m2.

Oczywiście, alternatywnie do nieruchomości i całego zamieszania jakie się z nim wiąże,  możemy również zwrócić się do rynku kapitałowego i liczyć na życie z odsetek od kapitału jaki zgromadziliśmy na koncie.
Przy obecnych stopach procentowych – z najprostszego instrumentu jakim są lokaty t.j 5% w skali roku, konieczny kapitał kształtowałby sie następująco (dane bez podatku od zysków kapit.) 


  • 1660 zł miesięcznych zysków – 400 tys zł na koncie
  •  2500 zł miesięcznych zysków – 600 tys zł na koncie
  • 3330 zł miesięcznych zysków  - 800 tys zł na koncie
  • 4160 zł miesięcznych zysków – 1000 000 zł na koncie
  • 5000 zł miesięcznych zysków – 1 200 000 zł na koncie

Mówiąc wprost – potrzebny jest nam minimum 1 milion złotych na inwestycje
J

Dla każdej rodziny zgromadzenie takiego kapitału, w czasie jednego pokolenia jest nie lata wyzwaniem, branie kredytu jest zadaniem ryzykownym i niestety znacząco ograniczającym zyski z inwestycji.

Konieczny jest więc plan, a w nim zawarte narzędzie pomnażania akumulowanego majątku , tak aby finalnie możliwe było osiągnięcie dostatecznego zabezpieczenia kapitałowego i dokonanie wartościowych inwestycji.

Potrzebny jest mechanizm mnożnika kapitału.

Trudno bowiem w ciągu krótkiego czasu  z przeciętnej polskiej pensji , uzbierać wymaganą kwotę.  Zanim dotrzemy do celu, musimy zainwestować w narzędzia tymczasowe o możliwie  najwyższej stopie zwrotu (szybkie pomnażanie gotówki) i możliwie najmniejszym ryzyku straty .
Podstawową zasadą jaką powinniśmy przyjąć musi być zasada zachowania kapitału – gdyż tylko wtedy mnożenie będzie przebiegało sprawnie.

Pierwszym i najważniejszym z tych narzędzi – jesteśmy my sami i nasza samodyscyplina i umiejętność dostrzegania wartości oraz oszczędny tryb życia.  To ona pozwoli nam na dostrzeżenie możliwości odłożenia pewnej sumy pieniędzy i zainwestowanie w przyszłość.  Cechę to powinniśmy pielęgnować i zachować ja możliwie najdłużej – wręcz przyzwyczaić się do działania zgodnie z jej wymogami.

W dalszej kolejności jest to co zrobimy z posiadaną gotówką  - i jak szybko będziemy w stanie ja mnożyć .
Możemy użyć lokat, funduszy inwestycyjnych, giełdy, inwestycji w sztukę, lub innych alternatywnych form zarabiania. Możemy również założyć własna firmę i przez nią, a raczej dzięki zyskom z niej – dokładać do puli pomnażanych oszczędności.

Pomaga plan!

Doskonale zdaje sobie sprawę że powyższe jest tylko zarysem koncepcji dojścia do celu – ale jest też wyznaczeniem celu i przejściem odwrotnej drogi – od jego osiągnięcia do punktu startowego.

Mając wyznaczony cel długoterminowy, możliwe staje się stawianie sobie wyzwań miesięcznych, i rocznych w ramach narzędzi w jakie inwestujemy.

Ostateczną nagrodą jest realna wartość – którą wygenerujemy dla naszych najbliższych i dla kolejnych, przychodzących po nas pokoleń.
Jeśli będą one kontynuowały nasze działania to każdego roku, każdego kolejnego pokolenia będziemy w stanie żyć łatwiej, spokojniej, stopniowo zwiększając ilość czasu jakim dysponujemy- nie musząc uganiać się za środkami koniecznymi do przeżycia.

Własnie w ten sposób buduje się siłę wielopokoleniową rodziny, oraz wolność ducha – nieuzależniona od pogoni za pieniądzem.

Czego Szanownym czytelnikom i sobie – serdecznie życzę .

Z poważaniem dla szanownych

Michał Sankowski




Rodzinny portfel inwestycyjny !

... podejście do zysku, ryzyka i przygody w świecie finansów.


Szanowni,

W rodzinnym portfelu wydatków zawsze, w każdych chwili znajdzie się kolejna niezbędna rzecz – samo życie .. wszyscy to znamy.

Niemniej, co bardziej przezorni są w stanie wygenerować w tym budżecie środki które będą w stanie zapracować na powodzenie naszej rodziny w dłuższym okresie. Co więcej – są w stanie je właściwie i z zyskiem zainwestować.

Czy zbieramy na rodzinne wakacje, samochód, nowe mieszkanie , czy po prostu – na przyszłość,  fundamentalna zasadę zasady tworzenia portfela są podobne.
(uwaga, poniższe zasady wynikają z mojego osobistego doświadczenia i mogą być przez co poniektórych uważane za ortodoksyjne - drogi czytelniku, proszę weź na to poprawkę) 
·      
  •  Przede wszystkim płynność – inwestycje których dokonujemy początkowo za pomocą niewielkich kwot w naszej dyspozycji, powinny być zawsze łatwo i szybko zbywalne.  Elastyczność w obrocie pieniędzy pozwoli nam zarówno na korzystanie z nadarzających się okazji inwestycyjnych, jak i podniesie nasz poziom poczucia bezpieczeństwa na co dzień – wiedząc że w razie życiowych potknięć dysponujemy bezpieczną przystanią w postaci zgromadzonego kapitału
  •  Poduszka bezpieczeństwa – praktyka pokazuje iż dobrym nawykiem jest utworzenie swoistego finansowego bufora bezpieczeństwa na min okres – równy okresowi wypowiedzenia naszej umowy o pracę. Poduszka bezpieczeństwa ma za zadanie zapewnić nam płynność finansową np; przez 1 – 3 miesiące do czasu ponownego znalezienia zatrudnienia. Aby ją tworzyć, wystarczy że oszacujemy miesięczne koszty utrzymania i odłożymy na nieinwestycyjnym narzędziu (ROR, lokata) z natychmiastowym dostępem – odpowiednia kwotę kapitału.

    F
    inansowa higiena podpowiada by bez względu na inne okoliczności, utrzymywać stale tak przygotowaną poduszkę bezpieczeństwa – zaś kolejne nadwyżki kierować do narzędzi inwestycyjnych podwyższonego ryzyka.
  • Siła systematyczność i  - comiesięczne odkładanie powtarzalnych, stałych, choćby nawet małych kwot spełnia dwie kluczowe funkcje. Buduje nasz długoterminowy kapitał. Zmusza na poznawania świata inwestycji, oraz daje dodatkowe poczucie kontroli na własnym życiem i podążania do obranego celu – co w konsekwencji podnosi nasza samoocenę i pewność siebie i oddziałuje pozytywnie na wszelkie sfery naszej aktywności. Naszym największym sprzymierzeńcem przy systematycznym inwestowaniu jest procent składany – i uśrednienie wahań kursowych ze względu na moment inwestycji
  •  Planowanie strategiczne  - to jeden z najtrudniejszych elementów całego systemu. Wymaga wiedzy, doświadczenia, znajomości i wyczucia instrumentów inwestycyjnych , ale przede wszystkim – znajomości własnych silnych i słabych stron – własnej psychiki. Plan który utworzymy musi być konsekwentnie wprowadzany w życie – bez względu na zawirowania codzienności czy przejściowe problemy. To nasza droga do sukcesu – nasz szlak prowadzący do niezależności. To jedna z tych najważniejszych rzeczy których nie możemy oddać we władanie losowi. Najlepsze plany rodzą się z praktyki i ciągłego testowania kolejnych narzędzi i wyciągania wniosków. Tu nie ma prostych odpowiedzi ani dróg na skróty.
  • Pozytywne myślenie i tysiąc mikro kroczków – każdy inwestor zmierzający do celu, przechodzi drogą wielu rożnych inwestycji, narzędzi , propozycji i biznesów – ważne aby nigdy nie tracić z oczu celu i kierunku w jakim zmierzamy i spokojnie, systematycznie i pozytywnie zbierać nowe doświadczenia i konsekwentnie stawiać kolejne kroki- pomnażając posiadany kapitał.  
Kierując się powyższymi zasadami, pokuszę się o zaproponowanie inwestycyjnego portfela dla przeciętnej polskiej rodziny.

Założenia bazowe :

Miesięczny kapitał dyspozycyjny
: 1000 zł
Cel: nieokreślony dokładnie – generowanie kapitału długoterminowo.
Dyspozycyjność czasowa na własnoręczne zarządzanie portfelem: jedynie 2 razy w tygodniu podczas weekendów.
Poziom ryzyka: Neutralny + ( możliwe bardziej ryzykowne inwestycje ale w niewielkim udziale portfela)
Min koszt utrzymania / mies: 3000 zł
Okres wypowiedzenia: 3 miesiące:

  •  Budowanie poczucia bezpieczeństwa  - w zależności od osobistych odczuć związanych z wykonywana pracą możemy dostosować presję na szybkość zbudowania koniecznej poduszki bezpieczeństwa : min 9 tys zł (3 miesiące – życie po min kosztów)

o   9 miesięcy odkładania 100% nadwyżek tylko i wyłącznie na ten cel
o   18 miesięcy odkładania 50% dyspozycyjnego kapitału : 500 zł

Obecna koniunktura na rynku pracy – zmniejszające się średnie bezrobocie i zwiększająca się średnia płaca nastrajają pozytywnie. Niemniej – wybrany wariant zależny jest od indywidualnej sytuacji każdej osoby

  • Pierwsze kroki w budowaniu kapitału inwestycyjnego – posiadając niewiele czasu na aktywnie zarządzanie inwestycjami,  najlepszym rozwiązaniem jest  powierzenie tego zadania innym – ale uwaga: Tylko w pewnej części. Kluczem do dalszego rozwoju w zakresie inwestycji nie jest zaufanie do instrumentów- ale samodzielna praktyka ich wykorzystania.  Ważne jest więc to aby przeznaczyć cześć dyspozycyjnej kwoty – na samodzielne eksperymenty

o   Systematyczne oszczędzanie –  comiesięczne wpłaty na parasolowe fundusze inwestycyjne : 300 zł
o   Samodzielne inwestowanie 200 zł

Sytuacja w jakiej obecnie znajduje się Polska, daje nadzieje na pozytywne scenariusze rozwoju gospodarczego kraju a wraz z nimi – zyski zarówno na akcjach jak i na rynku Catalyst oraz bazujących na nich funduszach inwestycyjnych. Daje również szansę na rozwój własnego przedsięwzięcia (fazy cyklu koniunkturalnego)
·      
  •          Samodzielne inwestowanie  -  to eksperyment jaki powinniśmy rozpocząć aby poznać swoje własne preferencje inwestycyjne, zdobyć pewność siebie i wiedzę niezbędna na dalszych etapach rozwoju.

o   Bezpieczna lokata – 200 zł  miesięcznie, oswojenie się z nowym miesięcznym systemem płatności i pierwsza kumulacja kapitału .
o   Giełda – 200 zł miesięcznie na zakup akcji wybranych firm i praktyczna nauka inwestowania pod dywidendy, IPO, wzrosty kursu akcji
o   Rynek obligacji korporacyjnych i samorządowych Catalyst – 200 zł miesięcznie przeznaczane na zakup najwyżej oprocentowanych papierów wartościowych w danym momencie. Pierwsze zyski wynikające z oprocentowania.

  • ·      Kumulacja kapitału  - po 2 latach inwestycji, w zależności od wybranego wariantu, będziemy w stanie zgromadzić :

o   Poduszkę bezpieczeństwa – w wysokości 9 tys zł, umieszczona na lokatach oprocentowanych powyżej inflacji (utrzymanie wartości pieniądza)
o   Kapitał nominalny w funduszach inwestycyjny – w wysokości 7200 zł (nominalny – nie uwzględniając zysków ani strat)
o   Kapitał z samodzielnego inwestowania  i niezbędne pierwsze doświadczenia inwestycyjne  - nominalnie 4800 zł (nominalnie – nie uwzględniając zysków ani strat)
o   Dodatkowy kapitał w wysokości 3 tys zł – tyle środków pieniężnych dodatkowo wygospodarujemy oszczędzając po 1 tys zł miesięcznie przez dwa lata.

W sumie będziemy posiadaczami  24 ty zł dających nam podstawowe poczucie bezpieczeństwa i pierwsze doświadczenia inwestycyjne.

W tym momencie rozpocznie się nasza wielka przygoda w samodoskonaleniu, dążeniu do celu i osiąganiu wyznaczonych poziomów kapitału przy ciągłym poszukiwaniu nowych możliwości zyskownych inwestycji.

W tym momencie, wejdziemy na drogę prowadzącą do świadomości i kontroli naszej przyszłości – tej najbliższej.. i tej 30 lat później.

Z poważaniem dla szanownych

Michał Sankowski

Pierwsze zapowiedzi extra zysków dywidendowych – za 2013 rok.

9 spółek i pierwsze przymiarki do nowego sezonu dywidendowej rozgrywki!


Szanowni,

Portal Gpw Infostrefa podał niedawno podał szacunkowe dane odnośnie dywidend dla spółek z odziałem skarbu Państwa.

Biorąc pod uwagę dzisiejszy kurs i  wstępne dane – zwroty z inwestycji prezentują się następująco:

dywidenda
obecny kurs
% dywidendy
ACTION
 PLN                  1.50
46.51
3.2%
ARTERIA
 PLN                  0.40
21.84
1.8%
ATENDE
 PLN                  0.80
2.99
26.8%
CCC
 PLN                  1.60
112.95
1.4%
COMARCH
 PLN                  1.50
96.7
1.6%
KINOPOL
 PLN                  1.00
26.4
3.8%
NEUCA
 PLN                  3.20
284.8
1.1%
PANOVA
 PLN                  0.50
17
2.9%
UNIBEP
 PLN                  0.12
7.82
1.5%
Kurs na dzień 22.12.2013

W większości przypadków proponowana – szacunkowa dywidenda nie odbiega zbyt daleko od wartości obecnej – czy prognozowanej inflacji.

Jedynie firma Atende – wybija się z porównania z godną wypłatą (t.j. jeśli redakcja gpw infostrefa nie pomyliła wysokości dywidendy i zamiast 0,08 zł wpisując 0,8 zł ..)

To firma zajmująca się integracją systemów teleinformatycznych,  notuje zyski od 2 kwartału 2012 roku.

Jednocześnie 2 i 3 kwartał 2013 to rekordowe dla spółki zyski.  Dane finansowe spółka prezentuje w bardzo przystępny sposób na swoich stronach : http://www.atende.pl/pl/relacje_inwestorskie/kluczowe_dane_finansowe

W akcjonariacie spółki gro udziału przyjęły fundusze inwestycyjne, oraz OFE takie jak ING i Polsat.
Wykres giełdowy spółki obecnie dochodzi do swoich maksimów (2,99 – max na 3,45) i wydaje się być w długoterminowym trendzie wzrostowym.

Co więcej, ostatnie informacje płynące ze spółki mówią o dokupowaniu akcji przez jej top management – choć również nie obyło się bez jednego minusa(rezygnacja członka zarządu z pełnionej funkcji)

Spółka ma krótką historię giełdową i obecny – będzie jedynie drugim z kolei rokiem wypłaty dywidendy. Jedyne wiec co świadczy o stabilności spółki to polepszające się wyniki finansowe.
Spółka ciekawa ze względu na branże – z potencjałem na wzrosty, ze względu na wyniki fi. I akcjonariat, oraz ze względu na początki wypłacania dywidendy – szansa na kontynuację.

Moim zdaniem – spółka ciekawa i warta ryzyka dla tych, bardziej odważnych.

Z poważaniem dla Szanownych


Michał Sankowski 

sobota, 21 grudnia 2013

Pieniądze - jak zmieniają tych którzy maja ich więcej ?!

.... jeśli nie posiadasz silnego kręgosłupa moralnego - dość mocno!


Szanowni,

Dziś wpis - lekko otrzeźwiający i mający na celu nie pozwolenie nam zapomnieć, że zmaganie z rynkiem, generowanie pieniędzy, pogoń za dobrami doczesnymi , możne i najpewniej gruntownie wpłynie na naszej zachowanie w najdrobniejszych codziennych czynnościach.

Wedle badań jakie przeprowadził zespół Paula Piff-a, wynika że im bogatszy człowiek się staje - tym mniej ma finalnie do zaoferowania tym mniej uprzywilejowanym poniżej jego statusu. Tym biedniejszym, tym w potrzebie (chwilowo słabszym) - oni zostają na lasce losu lub im podobnych zaś przepaść pomiędzy bogatymi i biednymi pogłębia się.

Ten blog jest miejscem, w którym dzielimy idee, spostrzeżenia, podejścia które naprawdę działają i które warto wziąć pod uwagę w naszej podróży.
Nigdy jestem nie możemy zapomnieć, że w ostatecznym rozliczeniu - poszukujemy tak naprawdę siebie, swoich własnych indywidualnych metod, podejść, swojego sposobu na sukces.
Celem nie są pieniądze - celem jest metoda i wewnętrzna dyscyplina.

Wideo które zamieszczam poniżej pokazuje jak delikatna i chwiejna jest nasza samoocena i nasz stosunek do innych - do których mamy szanse się porównać na bazie stanu posiadania.
nie czyńmy pieniądza ostateczna wartością - poszukujmy drogi, i dzielmy się nią z innymi którzy będą szli po naszych śladach.
Tylko tam pomożemy wzrastać nam samym - i naszym społecznościom.




Z poważaniem

Michał Sankowski

Matematyczna formuła na zarabianie miliardów !

... Formula Midasa - sekret konfrontacji logiki i intuicji.


Szanowni,

Natrafiłem na bardzo ciekawy materiał dotyczący inwestowania.
Grupa matematyków utworzyła formułę, która była w stanie przewidywać ruchy rynków i zarabiać - praktycznie wykluczając ryzyko ... do czasu.

Poniższy materiał pokazuje konieczność połączenia - dwóch wydawałoby się przeciwstawnych aspektów inwestowania - wiedzy i intuicji.
W czasie zmian, do których jesteśmy przyzwyczajeni - możemy oprzeć nasze decyzje na formułach, procedurach, strategiach. Jednakże w okresie zmian tak drastycznych, iż nasze postrzeganie nie jest w stanie za nimi nadążyć, czy też nasze procedury ich nie uwzględniają - do gry wchodzi intuicja i to własnie ona a nie logika - staje się naszym najlepszym i zbawiennym przyjacielem.

Serdecznie zachęcam do obejrzenia : The midas Formular - Stock Market Documentary.




Z poważaniem dla szanownych

Michał Sankowski

Czy Fundusze inwestycyjne zaczęły sprzedawać akcje ...

... aby z obecnego poziomu ekspozycji na akcje zejść do poziomu przewidywanego przez zaktualizowana ustawę dotyczącą OFE.


Szanowni,

Wraz z wejściem w życie reformy ustawy o OFE zmieni się dość zasadniczo możliwość partycypowania OFE w rynku kapitałowym w Polsce.

Dla przypomnienia - jeśli obecnie w posiadaniu OFE jest około 290 mld zł, - około 150 mln z nich podlega ryzyku "dobrowolnego przekazania" stronie rządowej w nowym roku.
Pozostała cześć kapitału - dotychczas ogromnej większości była i jest inwestowana w akcje (około 50% zgodnie z benchmarkiem narzuconym dotychczas przez organ nadzorczy)

Po przekazaniu środków, konieczne będzie dostosowanie pozostałego kapitału - do wymogów regulatora a w szczególności do nowych limitów posiadania akcji w portfelach OFE.

Zgodnie z nowymi zasadami, w 2014 roku limit minimalny dla inwestycji w akcje będzie wynosił 75% - i będzie zmniejszany w kolejnych latach odpowiednio do 55% w 2015 roku, do 35% w 2016 roku i do 15% w 2017 roku.
Jednocześnie jednak udział akcji w portfelu OFE nie może przekroczyć 90%
Co więcej - zgodnie z nowym benchmarkiem jaki ma zamiar wdrożyć MF - najlepiej gdyby górna granica była nie na 90 - ale na 80% .. i tak - to już się dzieje.
Jednocześnie, ogromna większość OFE balansuje na granicy 80-90% udziału akcji (po przekazaniu kapitału do ZUS) , a kilka przekraczają ten próg (nawet ponad 93%)
Powyższe oznacza po prostu duże ryzyko możliwej sprzedaży..

Wedle Wyliczeń Pana Rafała Hirsza - możliwa jest sprzedaż nawet około 13,4 mld zł (link)

Główne pytanie jakie powinniśmy sobie teraz zadać to - czy wyprzedaż już się zaczęła a jeśli tak, to jak długo potrwa i jak głęboka się okaże, a w konsekwencji - jak silnie wpłynie na nasz rodzimy rynek akcji i cała GPW ?

Dane odnośnie wzrostów/ spadków funduszy - w ciągu ostatniego miesiąca wszystkie OFE zanotowały spadki w wysokości od -0,21% do -0,52%
Spadki w ciągu ostatnich 7 dni (czyli tuż przed terminem w którym mierzony będzie udział t.j 1 stycznia)  wynosiły już pomiędzy -1,02% aż po -1,61%

Co będzie dalej? Czy wyprzedaż trwa w najlepsze i pierwsze miesiące nowego roku będą pod znakiem ?

Jeśli OFE faktycznie już zaczęły wyprzedaż, i będą ja kontynuować - przez kolejne kilka miesięcy możemy spodziewać się zniżek na spółkach najchętniej posiadanych przez fundusze.
Nie oznacza to zmiany wartości samych firm - tylko chwilową zmianę cen ich akcji.
Oznacza to szanse - na ciekawy zakup o wyższej wartości niż wskazuje na to cena.

Jeśli OFE już sprzedały i rynek okrzepł po fluktuacjach cen - w połączeniu ze wzrostami samej gospodarki, może nas czekać fala wzrostów.

Jedno jest pewne - nadchodzi szansa na wykorzystanie spadków przy zachowaniu ograniczonego ryzyka - i zimnej kalkulacji właściwej wartości każdej ze spółek w które planujemy inwestować.

Z poważaniem dla szanownych

Michał Sankowski

niedziela, 15 grudnia 2013

Fundusze Inwestycyjne - ponad 182,8 mld zł w listoadzie ...

... znów do góry!!! 


Szanowni,,

Dzisiejszy wpis krótki ale treściwy.
Izba Zarządzających Funduszami i aktywami opublikowała - jak co miesiąc najnowsze dane odnośnie zmian w kapitałach obecnych w tych narzędziach.

Zmiany sa na plus - co wiecej, na plus w kategoriach któe interesuja inwestorów giełdowych najbardziej. 

Rekord pobity! w listopadzie aktywa funduszy przekroczyły 182,8 mld zł , co stanowi poziom - pierwszy w ich dotychczasowej historii.
Powyższe oznacza równiez wzrost aktywow skupionych w funduszach o 25% w stosunku do początku obecnego roku.

Zgodnie z powyższym zestawieniem, w listopadzie, prym wśród wzrostów wiodły fundusze absolutnej stopy zwrotu, a tuz za nimi aktywów niepublicznych i akcji.

Jednocześnie, z drugiego raportu IZFA,  poznajemy dynamike zmian napływów i umoerzeń w róznych kategoriach funduszy w całym roku.


Patrząc całościowo od początku roku - sekcja funduszy akcyjnych wiedzie bezapelacyjnie prym w porównaniu z innymi.

Rynek akcji, funduszy akcji, GPW - przyspiesza.
Jednoczesnie, z uwagi na zmiany w OFE, jest realne ryzyko że w styczniu nastapi duża wyprzedaż akcji z uwagi na nowe maksymalne benchmarki dopuszczające poziomy inwestycji w akcji dla tych instytucji.

Środowisko analityków spodziewa się silnych ruchów podażowych - i możliwie spadków z uwagi na duża ilość napływających na rynek sprzedawanych akcji.

Uwaga dla Szanownych - może już dzis warto pomysleć o zmianach w naszych osobistych portfelach inwestycyjnych - czy tez poczekać jeszcze chwilę ?

Zachęcam do dyskusji

Z poważaniem dla Szanownych

Michał Sankowski

Systemy emerytalne na świecie - ranking ...

...  i Polska z ocena 3+ 


Szanowni,

Trafilem na ciekawą infografikę ktoa chciałbym sie z wami podzielić.
Źródło danych: infografika.wp.pl & Mercer.

Światowy ranking systemów emerytalnych plasuje Polskę na 12 miejscu - na 20 Państw branych pod uwagę.
Przykre jest to że powyższe oznacza spadek aż o 2 pozycje w porównaniu z poprzednią edycją zestawienia.

Bez wątpienia, na powyższe miały wpływ zawirowania dotyczące OFE. Spodziewam się że w kolejnej edycji zajmiemy szczytne 14 .. może nawet 15 miejsce zbliżając się do takich emerytalnych "potęg" i enklaw wielopokoleniowego dostatku jak Meksyk czy Chiny.

(źródlo: infografika.wp.pl )

Gorąco zachęcam do zapoznania się z rankingiem oraz do samodzielnych, skutecznych inwestycji.

Z poważaniem dla szanownych

Michał Sankowski

S - jak rekomendacja S! - cala prawda o nadhcodzących zmianach.

... czyli nowy rok i nowe ograniczenia na rynku nieruchomości.


Szanowni,

Od stycznia 2014 roku, w życie wchodzi nowa rekomendacje KNF - juz legendarna "Rekomendacja S"
 Mówiąc w skrócie - ma ona za zadanie uniemożliwić nabycie nieruchomosci dla osób nie posiadających żadnego wkładu wlasnego.
Tyle skrótu - a jakie sa szczegóły, powody i realne konsekwencjie rynkowe ?

Oto cytat z komunikatu KNF dotyczącego zmiany:

Obok uelastycznienia zasad, polegającego m.in. na wydłużeniu okresu przyjmowanego do 
wyliczania zdolności kredytowej do 30 lat, czy rezygnacji z regulacyjnego ustalenia limitu 
wskaźnika DTI1
, zmiany dotyczą wskaźnika LTV
. Dla ekspozycji kredytowych zabezpieczonych 
hipotecznie powstałych w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2014 r. wartość wskaźnika LTV nie 
powinna przekraczać poziomu 95%

Powyższe oznacza dwa udogodnienia - i jeden minus z punktu widzenia osoby biorącej kredyt.
To jednak nie jest wszystko.

W teorii, każdy kto będzie chciał wziąść kredyt na nieruchomosc w nadchodzacym orku (tak - to zasady tylko na 2014 rok) , bedzie musiał wniesć 5% wkładu własnego.
Czyli przykładowo przy cenie 200 tys zł za nieruchomosc - bedzie to 10 tys zł.
Decydujac sie na kwedt w wysokosci 200 tys zł , trzeba liczyć się z miesiecznym obciążeniem w wysokości min 1,5 tys zł. Stąd zarobki osoby biorącej taki kredyt powinny być min na poziomie 3-4 tyz zł netto aby kredyt był mozliwy do utrzymania bez wiekszych wyżeczeń.
Osoba zarabiająca 3-4 tys netto powinna być w stanie, zgromadzić kwote 10 tys zł na wkłąd własny - bez wiekszych problemów.

Drugim argumentem jest fakt iz bank może zaakceptować zgodnie z rekomendacją KNF - wkład własny w postaci udziału w rządowym programie mieszkanie dla młodych. 

Trzecim aspektem wkąłdu wlasnego jest fakt realnego - zmniejszenia obciazenia kredytobiorcy w długim terminie.

Przykład KNF:

W przypadku zakupu nieruchomości o wartości 300 tysięcy złotych w oparciu o 30–letni kredyt bez wkładu własnego, spłacany w systemie rat równych przy stopie procentowej 5% łączny koszt 
odsetkowy kredytu wyniósłby 279,8 tysięcy złotych, podczas gdy w przypadku kredytu z 20% 
wkładem własnym 223,8 tysięcy złotych, czyli byłby o 55,9 tysięcy złotych niższy. 

Stąd też jest szansa że powyższe ograniczenie nie bedzie aż tak wielce uciązliwe rynkowo i co wiecej - maja długoterminowy pozytywny wpłym na branże.


Najwieksza obawa jaką osobiscie posiadam w związku ze zmianami jest okres przejściowy - pomiedzy wejściem rekomendacjii faktycznym przyzwyczajeniem się do niej rynku - i jego wlłym na rynek nieruchomosci i samych developerów.
Sadze że w pierwszym kwartale możemy zaliczyc powazniejszy dołek w wynikach ogłaszanych w marcu.
Czas pokaże czy mam rację oraz czy w dłuzszej perspektywie branża i jej klienci dojda do wniosku iz bariera ustawiona przez KNF, jest jak najbardziej do przejścia - i faktycznie nie stanowi problemu. 

Z poważaniem dla Szanownych 

Michał Sankowski 


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...