... czyli nowy rok i nowe ograniczenia na rynku nieruchomości.
Szanowni,
Od stycznia 2014 roku, w życie wchodzi nowa rekomendacje KNF - juz legendarna "Rekomendacja S"
Mówiąc w skrócie - ma ona za zadanie uniemożliwić nabycie nieruchomosci dla osób nie posiadających żadnego wkładu wlasnego.
Tyle skrótu - a jakie sa szczegóły, powody i realne konsekwencjie rynkowe ?
Oto cytat z komunikatu KNF dotyczącego zmiany:
Obok uelastycznienia zasad, polegającego m.in. na wydłużeniu okresu przyjmowanego do
wyliczania zdolności kredytowej do 30 lat, czy rezygnacji z regulacyjnego ustalenia limitu
wskaźnika DTI1
, zmiany dotyczą wskaźnika LTV
. Dla ekspozycji kredytowych zabezpieczonych
hipotecznie powstałych w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2014 r. wartość wskaźnika LTV nie
powinna przekraczać poziomu 95%
Powyższe oznacza dwa udogodnienia - i jeden minus z punktu widzenia osoby biorącej kredyt.
To jednak nie jest wszystko.
W teorii, każdy kto będzie chciał wziąść kredyt na nieruchomosc w nadchodzacym orku (tak - to zasady tylko na 2014 rok) , bedzie musiał wniesć 5% wkładu własnego.
Czyli przykładowo przy cenie 200 tys zł za nieruchomosc - bedzie to 10 tys zł.
Decydujac sie na kwedt w wysokosci 200 tys zł , trzeba liczyć się z miesiecznym obciążeniem w wysokości min 1,5 tys zł. Stąd zarobki osoby biorącej taki kredyt powinny być min na poziomie 3-4 tyz zł netto aby kredyt był mozliwy do utrzymania bez wiekszych wyżeczeń.
Osoba zarabiająca 3-4 tys netto powinna być w stanie, zgromadzić kwote 10 tys zł na wkłąd własny - bez wiekszych problemów.
Drugim argumentem jest fakt iz bank może zaakceptować zgodnie z rekomendacją KNF - wkład własny w postaci udziału w rządowym programie mieszkanie dla młodych.
Trzecim aspektem wkąłdu wlasnego jest fakt realnego - zmniejszenia obciazenia kredytobiorcy w długim terminie.
Przykład KNF:
W przypadku zakupu nieruchomości o wartości 300 tysięcy złotych w oparciu o 30–letni kredyt bez wkładu własnego, spłacany w systemie rat równych przy stopie procentowej 5% łączny koszt
odsetkowy kredytu wyniósłby 279,8 tysięcy złotych, podczas gdy w przypadku kredytu z 20%
wkładem własnym 223,8 tysięcy złotych, czyli byłby o 55,9 tysięcy złotych niższy.
Stąd też jest szansa że powyższe ograniczenie nie bedzie aż tak wielce uciązliwe rynkowo i co wiecej - maja długoterminowy pozytywny wpłym na branże.
Najwieksza obawa jaką osobiscie posiadam w związku ze zmianami jest okres przejściowy - pomiedzy wejściem rekomendacjii faktycznym przyzwyczajeniem się do niej rynku - i jego wlłym na rynek nieruchomosci i samych developerów.
Sadze że w pierwszym kwartale możemy zaliczyc powazniejszy dołek w wynikach ogłaszanych w marcu.
Czas pokaże czy mam rację oraz czy w dłuzszej perspektywie branża i jej klienci dojda do wniosku iz bariera ustawiona przez KNF, jest jak najbardziej do przejścia - i faktycznie nie stanowi problemu.
Z poważaniem dla Szanownych
Michał Sankowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Weź udział w dyskusji, zostaw myśl, komentarz, uwagę lub sugestię.