niedziela, 9 czerwca 2013

Dodatkowa miesięczna pensja z dywidend spółek z GPW

Dywidendy z GPW - jako szansa na dodatkową miesięczną pensję dla każdego!


Witam Szanownych, 

Kontynuując temat przychodów z dodatkowych źródeł chciałbym poddać waszej ocenie możliwość wygenerowania dodatkowego miesięcznego dochodu- wprost z dywidend i nie tylko GPW - ale o tym za moment... 

Oczywiście, dywidendy wypłacane są w różnych okresach roku, raczej nie zdarza się to z regularnością miesięczna, więc na poczet naszych wyliczeń przyjmiemy średnią wysokość rocznych dywidend w podziale na równe 12 miesięcy. 

W ramach GPW, obserwując ostatnie 4 lata możemy powiedzieć że dywidendy średnio- wahały się w przedziale 3,6 - 4%.
Innymi słowy, mając kapitał rzędu 10 tys zł zainwestowany w spółki które wypłacają dywidendę, powinniśmy liczyć na około 300- 400 zł .. minus podatek od faktu naszego dobrego zarządzania swoim kapitałem i dobrego doboru spółek- czyli kara w wysokości 19% :( 

Z oczywistych względów, nie ma najmniejszego sensu - rozważanie ile byłoby to  "miesięcznej pensji" - z uwagi na niskie kwoty. 
Tyle odnośnie średnich .. ale kto powiedział że musimy się skupiać na spółkach płacących najsłabiej?!

Na łamach niniejszego bloga, przekazuję informację o spółkach dywidendowych w których warto się znaleźć ... i być przez dłuży czas. 
Klucz doboru jaki przyjąłem to min 5,5-6% z dywidendy w danym roku, niski kurs obecny w stosunku do historycznego - wiec możliwość zarobienia na wzrostach kursu, oraz długoterminowa historia wypłat dywidend jako świadectwo stabilności naszej inwestycji. 

... wiemy jednak że dodatkowo zdarzają się firmy które płacą nawet ponad 10% 

Ile więc potrzeba? 

Matematyka wyliczeń jest prosta:
Aby zarobić w roku 12 tys zł (po 1 tys miesięcznie) - powinniśmy posiadać w spółkach dywidendowych kapitał rzędu: 300 tys złotych.
Wyliczenia dla średniej 4% z dywidendy.
Jednak, jeśli będziemy dobierać nasze spółki uważniej, i celować jedynie w takie które dają średnią z dywidendy na poziomi 6% lub więcej - potrzebujemy już tylko 200 tys zł
Jeśli zaś będziemy mistrzami wyborów i dobierzemy tylko takie które dają 10% w dywidendzie - będziemy potrzebowali jedynie 120 tys zł. 

Dla inwestora dywidendowego oznacza to ciągłe badanie rynku i ewentualne- choć niespieszne przekładanie kapitału do bardziej zyskownych spółek.
Niemniej, moim osobistym zdaniem dynamika zmian powinna być umiarkowana i gruntownie przemyślana - nawet przez kilka tygodni, gdyż potencjalnie zła zmiana może wiele kosztować- w koszcie alternatywnych, zaniechanych korzyści.

Wszystko co wartościowe, wymaga czasu aby zostało zbudowane.
Niemniej przy dobrym doborze, możemy cieszyć się z korzyści przez kolejne lata - nie zmieniając składu portfela nawet o jedną akcję!

Alternatywą do samodzielnego zarządzania, jest efekt skali i udział w specjalnych funduszach dzielących się dywidendą z ich członkami, lub też wejście na rynki zagraniczne i giełdy zagraniczne i generowanie dochodu w innych walutach licząc na krzystne przeliczniki - zwiększające zyskowność z pozycji.

Dodatek strategiczny: 

Propozycja nowego podejścia do zarządzania spółkami dywidendowymi w swoim portfelu.
Podejście łączące zarówno bezpieczeństwo wynikające ze stop lossów- jak i możliwie najdłuższe utrzymanie spółki w portfelu, jak i ochronę zainwestowanego kapitału. 
Wszytko- w celu maksymalizacji zysków i minimalizacji ryzyka. 

Przyjmiemy że kopiliśmy akcje spółki za "X" za 10 zł. 
Spółka "X" jest dobrym partnerem biznesowym i wypłaca co roku dywidendę w wysokości 60 groszy na akcję.
Po trzech latach dobrzej passy, kurs spółki zaczął nurkować. 
Pytanie- jak długa ja trzymać i gdzie ustalić granicę dla stop loss ?

Dokonaliśmy zakupu po 10 zł/ akcja, + pobraliśmy 1,8 zł (3*0,6 zł) w dywidendach. 
Możemy więc spokojnie ustalić stop-loss na wartości 8,2 zł i czekać czy chwilowe wahnięcie kursu dojdzie tak nisko. 

Wartością powyższej metody, jest to iż im dłużej trzymamy spółkę wypłacającą dywidendy, tym nasze ryzyko z nią związane dla zainwestowanego kapitału jest mniejsze- z roku na rok. 

Wynika z tego również fakt drugi.
Jeśli dobrze dobierzemy spółkę na początku, to nasze zyski będą tym większe przy sprzedaży- bo powiększone o dywidendę. 

Z poważaniem dla Szanownych 

Michał Sankowski


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Weź udział w dyskusji, zostaw myśl, komentarz, uwagę lub sugestię.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...