Historia lubi się powtarzać, trendy w gospodarce istnieją, a ludzie i pieniądze mogą wzrastać nieprzerwanie - wystarczy właściwa strategia!
niedziela, 25 października 2015
Bezwartościowość i oszukiwanie samych siebie..
Szanowni,
Jesteśmy po kolejnej odnośnie Decyzji EBC w odniesieniu do stop procentowych i de-facto- kursu Euro.
Wprawdzie zmiany nie było.. ale jasna jej zapowiedz już niebawem - tak. Zapowiedź właściwie odczytana an rynku- spadkiem notowań euro (osłabieniem waluty)
Jak dobrze pamiętamy, w ostatnim czasie mieliśmy delikatnie zbliżoną sytuację w odniesieniu do FED, który nadal nie podniósł stóp w obawie przed.. umocnieniem się własnej waluty.
W międzyczasie- mamy stabilny dodruk pieniądza w Japonii itd....
Największe gospodarki Świata wałczą miedzy sobą o prym.. bycia tą z najsłabszą walutą.
Można powiedzieć iż doświadczamy właśnie konkursu na "Miss bez-wartości" czy tez walutowego "Hiper-mana"
Mówiąc wprost- jesteśmy świadkami bezpardonowych wojen walutowych gdzie orężem są kursy wymiany i stopy procentowe.
Ten kto osłabi swoją walutę bardziej - kupi mniej (osłabi import gdyż mniej będziemy kupowali za naszą - słabą walutę w przeliczeniu na ceny produktów w innych walutach)
i wypromuje eksport (mogą sprzedawać taniej).
Obrazowo, można pomyśleć iż jesteśmy na swoisty targu (np: warzywnym), otoczeniu przez srzedawcow z których każdy krzyczy - u mnie taniej.. przebijając się w dól z cenami.
Jako klient- jasne, cieszymy się z takiej sytuacji, ale ci przedsiębiorcy niebawem nie będą mieli na pensje dla swoich pracowników, dla siebie ich marże zysku zapikuj na samo dno, zaś ucierpi na tym cała gospodarka.
Dziś? - chwilo trwaj!.. tylko jak długo?
Wyobraźmy sobie iż większość sąsiadujących ze sobą państw będzie w ten czy inny bardziej rozbudowany sposób promować swój eksport i tamować import.
Wyobraźmy sobie konsekwencje w postaci wzmożonych kontroli granicznych, powrotu granic jako takich (np w unii)
To jednak nie wszystko, gdyż niskie stopy procentowe, osłabianie własnej t obranie kierunku na inflacje i uruchomienie kolejnego cyklu zwyżek cen.
Tym razem bedzie to jednak cykl wspomagany globalnie- przez największe gospodarki świata, a w związku z tym, wszędzie odciśnie swoje piętno.
To fakty i jasna przyszłość która przed nami stoi -i osobiście nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
Pytanie jedynie - kiedy powyższe nastąpi.
Finalnie, słabość - zawsze przegrywa z siłą.
Co więc w obliczu nadchodzących czasów będzie .. wartością?
Zdrowie, pożywienie, siła militarna, zasoby mineralne, kruszce, surowce energetyczne?
Jestem przekonany iż jesteśmy w momencie gdy warto myśleć o przyszłości jako o sytuacji z powstającymi z kolan - stopami procentowymi.
Warto przemyśleć .. gdzie wtedy chcemy być- tak z naszymi kredytami jak i oszczędnościami.
Z poważaniem dla Szanownych
Michał Sankowski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Weź udział w dyskusji, zostaw myśl, komentarz, uwagę lub sugestię.