Oszczędności Polaków- a ich inwestycje

Polaków oszczędności własne - a inwestycje codzienne

Szanowni, 

Regularnie czytam ten oto serwis: Analizy.pl i mogę go polecić jako bardzo dobre źródło informacji szczególnie w dwóch aspektach: 

• Analizy funduszy inwestycyjnych wszelkiego rodzaju- szczególnie analizy przepływów pieniężnych na rynku
• Inwestycyjnej gry giełdowej "Milion w portfelu" - bardzo ciekawe i pouczające wypowiedzi.
  Program robiony przy współpracy z TVN CNBC

W związku z powyższym, dotarłem do raportu dotyczącego stanu oszczędności polaków - a dokładniej gospodarstw domowych w grudniu 2012 ( link ).

Wynika z niego niezbicie że na koniec roku 2012, suma oszczędności zgromadzonych przez polaków to 1,06 bln złotych.
Co cieszy, to po wyłączeniu OFE (niemożliwe dysponowanie natychmiastowe funduszami tam zgromadzonymi), w podręcznym dostępie narodu jest blisko 790 miliardów złotych.

Co cieszy jeszcze bardziej, w ciągu zeszłego roku ich suma wzrosła o ponad 10%.

O strukturze, wystarczy napisać że blisko 519 mld z powyższej kwoty to depozyty różnego rodzaju. 

Depozyty, lokaty- narzędzia które obecnie po cieciach RPP, dramatycznie tracą na swojej inwestycyjnej przydatności.
Powyższa kwota jest bazą do zbudowania kolejnej zwiększonej aktywności na GPW.

To był grudzień, nowy rok, prognozy, niepewność, wahanie. 

Od początku obecnego roku i w kilku miesiącach zeszłego, obserwujemy drugie zjawisko które nakłada się na wzrost kwoty oszczędności polaków a mianowicie - dodatnie przepływy w funduszach inwestycyjnych.

Wedle danych Analizy.pl ( link ) , luty był 5 miesiącem z kolei, w którym aktywa funduszy inwestycyjnych wzrosły.

Saldo wpłat i wypłat zamknęło się wynikiem +980 mln złotych... i jest ono spowodowane głównie napływem do Otwartych funduszy szerokiego rynku dostępnych dla inwestorów indywidualnych (+925 mln). 

W większości, są to wpłaty na fundusze gotówkowe i pieniężne.

Innymi słowy, zauważyliśmy już, że obligacje nie dadzą zarobić ( odpływ środków w wielkości ponad 136 mln zł), ale jeszcze nie jesteśmy przekonani do akcji ( choć widoczny jest już znaczący napływ:  luty + 256 mln = najwięcej od lipca 2012! ) w związku z tym stawiają na rozwiązanie  pośrednie. 

Pojawiła się jednak alternatywa do akcji, która zagarnęła ogromną ilość kapitału.
Są nią fundusze obligacji. korporacyjnych z wynikiem w lutym + 705 mln zł. 

Jestem pewien że większość z tej kwoty to transakcje na rynku Catalyst.

To opcja dla bardziej rozeznanych na rynku -ale moim zdaniem i ona niebawem się wypali z uwagi na cenę pieniądza. 

Zmierzamy do momentu w którym zarządy firm będą musiały opowiedzieć na pytanie - czy tańszym wariantem będzie pozyskanie dodatkowej gotówki przez emisję kolejnej serii akcji i rozcieńczenie wartości na akcję, czy tez kolejna emisję długu na rynku Catalyst, i wzrost wskaźników zadłużenia firmy.

Obserwacja zmian na tym polu wiele powie o chęci i momencie zmiany większej ilości wpłat i konwersji - na rynek akcji. 

To zaś powinno oznaczyć odpowiednio większe wzrosty na giełdzie. 

Z poważaniem dla szanownych 

Michał Sankowski