OFE - tylko dla wybranych i zatrudnionych oraz program "Pomóż Młodziakowi"
Szanowni,Czasem w życiu, nie wiadomo kiedy, dlaczego, czy w jaki sposób- po prostu - napotykacie na człowieka który otwiera wam oczy na świat .. którego nie widzicie.
Taki człowiek pokazuje zupełnie inną , nieznaną, obrazoburczą perspektywę .. po czym w ciszy znika - zostawiając nas z zabitym na twardo klinem w duszy.
Amerykanie mawiają o takich ludziach "street teacher" - lub poprostu "reality crusher" - oba ciekawe i dosadne. Pamiętam że sam kiedyś trafiłem na poetyckie niemal określenie "wagabunda z domieszką liryzmu" :)
Mój liryczny wagabunda.. powiedział mi że
Cała debata wokół OFE, propozycji, tego która z nich jest lepsza czy gorsza, co się komu opłaca, od kiedy i dlaczego - w wybitnie dziwny sposób omija pokolenie które na to właśnie OFE, i ZUS w niedługiej przyszłości będą łożyć!
Omija pokolenie z którego pensji - my- dzisiejsi pracownicy, będziemy utrzymywać się po przejściu na emeryturę. Słowem- omija naszych przyszłych chlebodawców nie pytając ich o zgodę czy choćby opinię...
Przede wszystkim jednak- co wybitnie karygodne omija i pomija problem z jakim zderzają się nasi przyszli dobrodzieje- a mianowicie BRAK PRACY !!!
Możemy dyskutować o OFE, ZUS, KRUS, SZLUS, GRUZ, OBRUS i BECZKOWÓZ - ile nam się podoba, ale smutny fakt jest taki, że przy obecnym bezrobociu wśród młodego rocznika- niebawem każda dyskusja na powyższe tematy będzie czysto akademicką, bezprzedmiotową debatą i gdybaniem o rozwiązaniach dla realiów czasów przeszłych.
Bezsens i marnotrawstwo.
Z czego i od jakich wartości pensji będzie w przyszłości płacony ten zbawienny ZUS czy składka na OFE?
Ze średniej krajowej na 3650 zł- zawyżonej przez najbogatsze województwa , czy z płacy minimalnej na 1600 zł - i tak często wypłacanej w częściach, odraczanej lub w części uzależnionej od wyników.
Jak z takich kwot jeszcze łożyć na cokolwiek - i przeżyć ?!
Mam świadomość że mój głos jest wołaniem na puszczy- ale w najlepiej pojmowanym moim- i nas obecnych 30 + latków interesie - sądzę że powinniśmy możliwie najlepiej jak umiemy- pomagać najmłodszym pokoleniom w wejściu do firm i zarabianiem pieniędzy.
To oni- będą płacili naszą emeryturę za te kilkanaście lat!
Bez nich- nie będziemy mieli na leki- o kajzerce z masełkiem nie wspominając!
Zachęcam do akcji "Pomóż Młodziakowi"
Jeśli ktoś szuka pracy- proszę o kontakt na prv - będę promował najciekawsze kandydatury na moim osobistym profilu facebook do czego również zachęcam czytelników bloga.Jeśli ktoś ma do zaoferowania płatny staż, lub prace dla świeżaka- ale z możliwością realnego zdobycia doświadczenia- również zachęcam.
Będę promował na facebooku oraz starał się kontaktować z nieodsyłanymi kandydaturami.
Help them - help us!
Zachęcam również do komentowania i udziału w dyskusji.
Z poważaniem dla Szanownych
Michał Sankowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Weź udział w dyskusji, zostaw myśl, komentarz, uwagę lub sugestię.