OFE - Strach niewiedzy, terror nieuświadomiony .. i 100 ekspertów na każdy temat
Szanowni,Dziś chce otwarcie powiedzieć dość. To czym dziś jest dyskusja o OFE to czysta forma bełkotu i dezinformacji. To strzępki danych , eksperci wychodzący spod każdego medialnego kamienia - przeczący sobie w poglądach, krzyczący przekonujący, tłumaczący, wyśmiewający, krojący każdą informacje i jej brak na litery składowe- a te na połówki liter i setki wielokropków.
To jest KLASYCZNY MODEL DEZINFORMACJI opinii społecznej.
Model skierowany na wygenerowanie bezsensownej , bezwartościowej dyskusji i zamglenie faktów.
Po raz kolejny, tak wielu , z tak rożnych dziedzin zna jedyną właściwą drogę ku świetlanej przyszłości wszystkich pozostałych...
Kij w mrowisku:
Niedawno na łamach Pulsu Biznesu, opublikowane zostały wyniki ankiety głoszącej wieść wręcz przerażającą : Polacy- pomimo nagonki na OFE nadal nie zidiocieli i twardo trzymają się OFE. Link
Przyzwyczajenie, wygoda .. tego nie wiadomo- wiadomo natomiast że wynik wymaga poprawy.
Tak więc - zaatakowane - Imperium kontratakuje : "MF chcemy rozwiać wątpliwości..." link
O co w ogóle chodzi ? o pieniądze? - oj ..
Pieniądze w tej układance są niejako przy okazji- są dodatkiem, wisienką na torcie.
Chodzi o głosy wyborcze i najzwyklejszy w świecie święty spokój.
Zgodnie z wyrokiem Trybunau Konstytucyjnego pieniądze w OFE - nie należą do obywatela, są zaś pieniądzem publicznym.
Zgodnie z innym wyrokiem i wieloma interpretacjami na wnioski zbuntowanych- oZSU-banych (sory za literówkę) taki sam charakter mają pieniądze w ZUS.Nie należą do obywatela.
Jeśli wszystko należy do Państwa i jest pieniędzmi publicznymi - to skąd i po co w ogóle debata ?
Debata jest przedstawieniem wyborczym zorganizowanym dla pokazania świadomego podejścia władzy- do komunikacji z pospolitym ludem, oraz jest okazją do wypłynięcia najmądrzejszych z mądrych i uzewnętrznienia się ich - na jakże ważną społecznie kwestię.
Debata ta jest również przedstawieniem, na które nie zostali wpuszczeni główni aktorzy- zaś ich rolę grają "przejściowi" , starzejący się dublerzy- nie wpuszczono na nie młodych, którzy fizycznie będą łożyli na te emerytury w przyszłości.
Tak jak dziś miesięczne przelewy na ZUS- zasilają składki emerytów na bieżąco - tak w przyszłości praca naszych dzieci (tudzież dzieci sąsiadów) będzie zasilała nasze emerytury.
Czemu tych którzy będą na nie łożyli - nie ma w dyskusji, nie słychać ich głosu!
Cała ta kakofonia poprawnych i błędnych danych, dobrych i złych wyliczeń i setki wujków "dobra rada" - słowem bajeczka na kółeczkach z dzwoneczkiem- powoli zmierza w mojej ocenie do zdawna ułożonej rządowej kulminacji
Niestety, przez swoją opieszałość po prostu szkodzi wszystkim których dotyka - i to w najgorszy możliwy sposób.
Szkodzi Giełdzie która odczuwa odpływ i minimalizacje nowych przypływów kapitału.
Szkodzi ludziom- robiąc im wodę z mózgu i finalnie tak zaciemniając obraz że będą bardziej podatni na namawiaczy inwestycyjnych różnej maści a w efekcie, będą popełniać coraz cięższe błędy- nie wiedząc komu zaufać i na jakiej podstawie.
Szkodzi samym ekspertom - może nie dziś, może nie jutro.. ale MEDIA NIGDY NIE ZAPOMINAJĄ - kto raz palnie głupotę na ekranie będzie mu to wypominane do końca życia.
Zaś czasem podsumowań tak szczodrych w opisach wypowiedzi znawców - będą pierwsze wypłaty zmienionych emerytur.
Szkodzi rządowi, gdyż dla świadomego wyborcy, ta zasłona dymna wokół OFE to najniższy z dostępnych chwytów i wskaźnik kompletnego braku poszanowania intelektu i potraktowania go jak masowego, pospolitego, nieświadomego świata idioty, przez użycie kilku mądrych słów i paru ludzi z przedrostkiem prof przed nazwiskiem - a i to nie zawsze.
Szkodzi przyszłym pokoleniom - nakładając na nie dziś, brzemię którego nie uniosą i które zmusi je do przejścia w szarą strefę lub emigrację tym bardziej podkopując system, tym bardziej zwiększając deficyt ZUS, i stając się poprawdzie samospełniającą przepowiednią.
Co będzie dalej ?
Rząd najpewniej wdroży swoją koncepcję - godząc zwaśnione strony sporów i uciszając co głośniej krzyczących przeciw- a nagłaśniając tych krzyczących za.. przy okazji rekrutując kolejny legion "przydatnych ekonomicznie w debacie publicznej"
Wdrożone zostanie "ubezpieczanie wartości emerytury" przed wahaniami rynku poprzez przelewania 1/10 wartości środków z OFE do ZUS - na 10 lat przed przejściem na emeryturę.
Bez względu czy jest hossa czy nie, czy OFE zarabiają czy nie - trzeba sprzedać i przelać do ZUS -bo poprostu nie ma na bieżące wypłaty emerytur.
Ludzie znów zawiodą się na rządzie - ale tego już nie będzie w Polsce - będzie w Genewie, Brukseli, Berlinie, wiec złorzeczyć będzie można ewentualnie na odległość lub w najlepszym wypadku oflagować niezamieszkane domy "bywających" w Polsce- jej dawnych liderów.
... jedynym pozytywem z tego całego zamieszania, jest moim zdaniem szansa na to że ludzie dostrzegą wartość samozatrudnienia i skalowalność dochodu - który nie oznacza skalowalności świadczeń społecznych (oczywiście w obie strony) - co może, może , może .. przełoży się na wzrost przedsiębiorczości w narodzie,wzrost dochodów i większą świadomość społeczno- ekonomiczną- i większą odporność na wciskanie kitu w przyszłości.
Z poważaniem dla Szanownych
Michał Sankowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Weź udział w dyskusji, zostaw myśl, komentarz, uwagę lub sugestię.