Nowy typ TFI- czy ładniej opakowany odgrzewany kotlet?!
Szanowni,
Trafiłem dziś na informację o nowym typie funduszu inwestycyjnego.
Pytanie- czy to bajka dla grzecznych dzieci czy faktycznie jakościowe unowocześnienie oferty.
Typem o którym piszę jest fundusz cyklu koniunkturalnego.
Zgodnie z nazwą, powinien brać pod uwagę cykle koniunktury- na akcje, obligacje, pieniądze, nieruchomości i odpowiednio inwestować swój kapitał.
Zgodnie z teorią więc powinien móc zainwestować do 100% posiadanych środków zgodnie ze stopami procentowymi, PKB, i ogólną sytuacją na rynku.
Jeszcze ciekawszą propozycją byłby ETF cyklu koniunkturalnego- ale to może jest too much to ask :)
Natknąłem się na dwa takie TFI- jedno ze stajni Millenium, drugie z Axa
W prospekcie emisyjnym funduszu na stronach Banku Millenium, zapowiadana nazwą cykliczność koniunkturalna .. jest tylko w nazwie.
Fundusz może inwestować z akcje - w pewnych widełkach, lub w inne walory- w pełnych widełkach. Brakuje wytłumaczenie esencji tego czym cykle koniunkturalne są, na jakiej podstawie będą przewidywane ich zmiany, jakie klucze do przełożenia kapitału z akcji na inne papiery wartościowe będą stosowane itp..
Szkoda- zapowiadało się fajnie.
Millennium Bank- link do strony.
Polityka informacyjna na stronach Axa - wcale nie jest lepsza.
Podobnie jak powyżej- zdawkowy, niewiele mówiący opis. Jak dla mnie oznacza to komunikat- nazwaliśmy to ładnie, ale w bebechach niewiele się zmieniło do innych funduszy. Niemniej- dzięki nowej nazwie możemy pokazać że jesteśmy pionierami rynków finansowych i dać robotę naszemu działowi marketingu.
Hip Hip hurra! :)
Zawiodłem się - szczerze.
Millenium lobię i uważam za świetny bank. Axa- kojaże ale nie mam podstaw do wyrobienia sobie doświadczenia i dalej opinii.
Niemniej obie firmy są dużymi instytucjami.
Obie wypuszczają produkt z nazwą cykl koniunkturalny- wypadało by powiedzieć jaki cykl, co ile ma swoje fazy, jak są mierzone, itd... to wszystko elementy budujące zaufanie do produktu po stronie inwestorów- tu ich zabrało.
A wystarczyło się posłużyć przykładem wdrażania ETF-ów i puścić kilka artów sponsorowanych na temat tego typu funduszy.
Pure & simple- nic więcej.
Szkoda.
Prawdziwie szkoda i "pobite gary"
Better luck next time ladies & gentleman
z poważaniem dla Szanownych
Michał Sankowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Weź udział w dyskusji, zostaw myśl, komentarz, uwagę lub sugestię.