wtorek, 26 sierpnia 2014

Cykl: poznać London Stock Exchange : the heatmap

Szanowni,

Wziąłem się za rozpracowywanie Londyńskiej giełdy.
Poszukuję źródeł informacji, ciekawych spółek i kluczy ich doboru, narzędzi, danych analitycznych, statystyk, trendów i wszystkiego co się z giełdą wiązać może.

Zaczynam moją podróż od strony internetowej Londyńskiej Giełdy: Link


Pierwsze wrażenie trudno określić mianem pozytywnego, mając stronę główną gpw, czy gpwinfo w tyle głowy.
Ot średniej jakości wykres, pokazówka newsów - nic niesamowitego.
Całościowo układ strony i rozmieszczenie treści w pierwszej chwili utrudnia znalezienie czegokolwiek.
Nie wiem na co zwrócić uwagę, czy co powinno mnie najbardziej zainteresować.

Może oczekiwałem zbyt wiele...
Pamiętam jak zaczynałem przygodę z GPW, pamiętam moją pierwszą wycieczkę do gmachu giełdy, pierwsze odwiedziny strony i przekopywanie się wirtualną łopatą przez zwały informacji umieszczonych na stronach.
Wszystko to miało w sobie jakąś szczególną magię, jakiś element niesamowitości i wejście do wielkiego świata inwestycji.
Miałem poczucie stania u progu nieogarnionego rynku kapitałowego.. a tu wchodząc na London Stock Exchange mogę co najwyżej powiedzieć .. coś tam piszą o giełdzie..

Może dla zachodniego świata to tak spowszedniała instytucja i tak mało "sexy" że nie ma się co dziwić ..
Może to kwestia polskiego dążenia do dorobienia się czy do wystrzelenia ponad poziomy ... które zachód dawno przyswoił jako coś w rodzaju standardu..

Cóż- z wrażeniami trudno dyskutować, niemniej fakt pozostaje faktem - liczyłem na coś więcej i trochę sie zawiodłem.

Narzędziem o którym chciałbym dziś powiedzieć nieco więcej jest heatmapa - czyli mapa gorąca czy też popularności spółek.
Wersja na stronach Londyńskiej giełdy nie powala i pierwsze co mogę jej zarzucić i to dość kluczowa sprawa- brak dat odniesienia.
Nie widzę czy dane pokazywana na ekranie dotyczą danego dnia, tygodnia czy uśrednionego roku.
Nie widzę też mechanizmu zmiany zakresów czasowych..
Oprócz tych mankamentów srona pokazuje wzrosty i spadki spółek w podziale na indeksy lub sektory w czymś co na pierwszy rzut oka przypomina tablicę Mendelejewa i okresowy układ pierwiastków.

Zresztą sami oceńcie: Link



Można by powiedzieć pewne spółce przestawienie indeksu czy sektora w innej formie niż prosty listing.
Można by .. z ta różnica iż w przypadku GPW (rynek główny) mamy do czynienia z ilością 458 spółek, podczas gdy w Londynie mówimy o ponad 3 tysiącach firm.
Na pewno łatwiej mieć obraz rynku patrząc na podsumowanie jak powyżej niż na nieskończona listę przewijających się stron www z wynikami.

W Polsce były również pewne próby skopiowania tego narzędzia, niemniej jego najdoskonalszą jak dotąd wersje widziałem i testowałem w odniesieniu do akcji w USA.
Link



Bardzo fajne narzędzie pozwalające nawet na analizę porównawczą.
Przydało by się coś takiego w Polsce.

Ruszam na dalsze poszukiwania wiedzy.
Zapraszam do komentowania i wpisywania w komantach linków do ciekawych stron odnośnie Londyńskiej giełdy- z całą pewnością je odwiedzę i zdam wam z nich relację.

Z poważaniem

Michał Sankowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Weź udział w dyskusji, zostaw myśl, komentarz, uwagę lub sugestię.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...