Szanowni,
Ostatnie wydarzenia na Ukrainie budzą
skrajne emocje i niepewność w związku ze spoglądaniem w
przyszłość.
Stwierdziłem wiec że popełnię wpis
który .. nie ma na celu uspokojenia tychże nastrojów ani też
dolania benzyny do ukraińskiego ognia – ale rozsądne i racjonalne
podejście.
Kluczowe pytanie na dziś jest jednak
inne – KTO KUPIŁ WCZORAJ AKCJE :)
Stara zasad rynku mówi – kupił gdy
leje się krew.
Szczęśliwie krew się nie polała –
ale było blisko i wystarczyło .. bum – na GPW spadek Wig ponad 4%
Okazja jakich może być już bardzo
mało w najbliższej przyszłości.
Okazja – jedna z ostatnich do
zakupów.
Okazja do podbudowania swoich pozycji
akcyjnych tuż przed okresem ogłaszania wyników i ... okresem
wypłat dywidend za syty 2013 rok.
Zacznijmy jednak od katastrofalnych
spadków i jakże nieporównywalnych .. hym.. odbić w kontrze na
kluczowych wykresach branżowych GPW.
Do jednych z najsilniejszych należy
bezsprzecznie WIG-Chemia.
Nie dość że odbicie po korekcie
zniwelował przecenę – to jeszcze zatrzymało się ponad
poprzednich poziomów indeksu.
Na drugiej szali w zaawansowaniu
odrabiania korekty znalazły się 4 indeksy branżowe :
Wig Devel – korekta wzrostowa
zatrzymała się jak dotąd jedynie na około 1/3 straty z
poniedziałku. Kolejne dni pokażą siłę parcie ku północy.
Wig-Info – tu korekta wzrostowa
zatrzymała się na razie na około ¼ starty. Sadzę że najbliższy
element który może tu pomóc to wyniki firm wchodzących w skład
indeksu, i jestem pełna nadziei z uwagi na lekki – ale jednak
wzrostowy trend w ciągu całego lutego.
Wig Paliwa – z oczywistych przyczyn
poważna zniżka. Potencjalne podniesienie cen paliw oznacza
potencjalnie mniejsze zyski dla firm z tego sektora i ich kłopoty
rynkowe. Kurs zareagował adekwatnie. Uspokojenie sytuacji i nowy ład
powinny umożliwić powrót na dawny tor.
Wig Spożywczy – tu korekta wzrostowa
odrobiła około ¼ spadków ale osobiście nie liczyłbym na duże
zmiany w górę. Po pierwsze z uwagi na generalny lekko spadkowy
trend w całym lutym, po drugie, jeśli faktycznie dojdzie do
wprowadzenia sankcji, to częścią nich mogą być również blokady
żywnościowe. W takim przypadku towar który zwykle trafiał do
Rosji czy na Ukrainie będzie musiał znaleźć innego nabywca –
nie wykluczone że po niższej cenie. marżowość tego typu biznesu
może spaść a wraz z nią rentowność firm i wycena indeksu.
Powyższe przemyślenia dotyczą
jedynie wycinka giełdy – przedstawionego indeksami branżowymi.
Naturalnie można być pod wrażeniem
jakie robią spadki z poniedziałku i naturalnie można nawet nadać
mu imię Ukraińskiego poniedziałku krwi .. lub jakikolwiek inne
bardziej wymowne.
Nienaturalna jednak jest panika jaka
się buduje wokół całej sytuacji dot Ukrainy i jej wpływu na GPW
Spójrzmy na fakty :
- Polskie PKB rośnie i jest w mikro stopniu zależne od wymiany handlowej z Ukrainą
- Polskie bezrobocie – będzie malało już niebawem – na razie utrzymuje się na stabilnym poziomie lub delikatnie (mikro) rośnie
- Polska otrzyma w związku z kryzysem na Ukrainie, szczególnie we wschodnich rejonach, potężny zastrzyk taniej, młodej siły roboczej pragnącej lepszego jutra – demografia powinna się poprawić.
- Problemy Ukrainy windują ceny ropy i gazu w górę- co napędza Rosyjską ekonomię. Smutna prawda jest taka że 50% PKB Federacji Rosyjskiej pochodzi z handlu surowcami nie przetworzonymi, zaś drugie 50% .. w cześć się do tego dokłada w postaci usług na ich rzecz. Innymi słowy, Rosja aby napędzić PKB i ożywić nieco gospodarkę- potrzebuje wojen jak powietrza – coś jak my – kawy o poranku aby nie zasnąć.
- Problem Rosji z ożywieniem gospodarczy to obecnie dla niej ostatni dzwonek do działania z uwagi na nadchodzące ekonomiczne zagrożenie ze strony USA i Chin. Zagrożenie jest realne i banalnie błahe- oba Państwa minimalizują swoje zapotrzebowanie na import gazu czy ropy z zewnątrz – wykorzystując własne zasoby – ostatnio łupki – i zaczynając .. EKSPORT ! Tym samym zaczynają zmniejszać konkurencyjność i zyskowność modelu Rosyjskiego i powoli wykolejać Rosyjską gospodarkę
- Problem Rosji to również Unia Europejska. O ile Unia – w większości najpewniej nie będzie drastyczna w sankcjach dotyczącej wymiany handlowej w obawie przed odcięciem dostaw gazu – o tyle Rosja nie może sobie pozwolić na jakiekolwiek naruszenie współpracy z unią ze względu na fakt iż to co Rosja importuje to wyroby nowych, nowoczesnych technologii i know how bez którego nie możliwy jest rozwój i przyszła konkurencyjność Rosyjskiej gospodarki. Byłby to więc strzał w stopę, kolano płuca i serce – jednocześnie. Pacjent żyje .. ale raz co to za życie – dwa – już niedługo...
- Kolejnym problemem Rosji jest USA, które z uwagi na porozumienie trójstronne z Ukrainą i Rosją dotyczące rozbrojenia Ukrainy z arsenału nuklearnego , stało się jednym z dwóch gwarantów jej integralności i bezpieczeństwa. Drugim jest .. hym .. Rosja :)USA nie mogą sobie jednak pozwolić na międzynarodowe ośmieszenie i kompletną utratę wiarygodności dopuszczając do swobodnego działania Rosji w takiej sytuacji jaką mamy dziś.
Z uwagi na tą sytuację makro, patrzę
z pewnym spokojem na nadchodzących kilka miesięcy.
Jeśli pozwolimy siebie na spojrzenie
nieco bliżej, zobaczymy że nadchodzi ciekawa możliwość na
wzrosty na GPW wynikająca z okresu raportów rocznych poszczególnych
spółek oraz okres nabycia praw i wypłat dywidend który będzie
kończyła się dopiero w okolicy września.
Do całości dodać należy stabilną
Inflację i nierychliwość RPP w podnoszeniu stóp procentowych.
Kluczowym czynnikiem który w tej całej
ciekawej układance może martwić jest element udziału różnych
typów inwestorów na GPW.
Zgodnie z wpisami jakie już
prezentowałem na łamach tego bloga, gdy inwestorzy zagraniczni
wycofują się – a indywidualni rosną w siłę, jest to najwyższy
czas do spieniężenia portfela lub wybitnie uważnego przyglądania
się mu, gdyż jak pokazuje historia w około 10-12 miesięcy po tym
fakcie następuje szczyt hossy, a tuz po nim kompletnie nie
spodziewany dla wszystkich drastyczny spadek i początek bessy.
Cytując klasyka (Sz.p. Bałtroczyk)
Alkohol, bez względu na to jak dobry, kiedyś się kończy i niby to
oczywiste ale każdorazowo jest to zaskoczenie. Podobnie rzecz ma
się z hossą :)
Podsumowując moi drodzy, ufam że
najbliższych kilka miesięcy będzie ciekawie, lekko nerwowo i może
krwiście, ale to najlepsze warunki do kontynuowania hossy i zarobku
na wzroście wartości akcji, a w pamięci mamy przecież jeszcze
dywidendę ! :)
... naturalnie w mojej osobistej ocenie...
Z poważaniem dla Szanownych
Michał Sankowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Weź udział w dyskusji, zostaw myśl, komentarz, uwagę lub sugestię.